15-02-2011, 00:15
Ocena wątku:
jogging
|
15-02-2011, 11:26
Wawerka-pw
15-02-2011, 11:37
wszystko się zgadza, do straszne zadupie. 8-)
07-03-2011, 17:38
Biegacie coś jeszcze?
Ja myślałem żeby zacząć w środę na bieżni należącej do 19. L.O. http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 2&t=h&z=17
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
07-03-2011, 18:25
Kierowniku,prawie codziennie. :-D
Z tym, że jakoś nie bardzo mi się widzi bieganie w kółeczko. To znaczy spróbowac mogę ale tu dochodzi dodatkowo kwestia dostania się na miejsce. Normalnie wchodzę z chaty, rozciągam się trochę i po chwili jestem w lesie. Bez dojeżdżania.
07-03-2011, 20:51
marcin0604 napisał(a):spróbowac mogę ale tu dochodzi dodatkowo kwestia dostania się na miejsce. Kolego, zapewnię transport do celu, powaga, będę wcinał popcorn i patrzył jak się męczycie :-) .
07-03-2011, 21:30
marcin0604 napisał(a):To znaczy spróbowac mogę ale tu dochodzi dodatkowo kwestia dostania się na miejsce.Ale panie kierowniku, przecież Pan masz bardzo dobre połączenie! Wsiadasz Pan na rower, bo rower Pan masz zaje..dobry taki i na szosę i na błoto. Tak więc wsiadasz Pan na ten rower i pan jedziesz ścieżką bo ścieżkę Pan masz nówkę prawie na nowym odcinku JPII. Na rondzie Pan dajesz w lewo na Armii Krajowej i potem to już banał. Trochę pod górkę będzie, ale to przecież nic, bo rower lekki i na porządnych oponach. Tak więc jedziesz Pan prosto aż do ulicy Dziewanny, za ulicą dziewanny masz pan zjazd w dół, ale uwaga, bez dokręcania! Na samym dole skręcasz Pan w prawo między ogródki działkowe i jesteś Pan w domu, znaczy w wąwozie LSM/Czuby. Tutaj Pan na..ginasz prosto aż do wiaduktu. Za wiaduktem pierwsza główna w lewo (znaczy asfaltowa). No i tak Pan ciśniesz ze dwiesta metry i masz Pan po prawej liceum nr XIX. Tak więc, nie ma co narzekać, trzeba na*ć
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
07-03-2011, 22:03
Jeden pan powiedział, że mnie dowiezie siłą na bieżnię. Więc możemy się pobieżnie ustawic panu Holdenu :mrgreen:
On se będzie patrzył i popkorn wciągał. 8-)
07-03-2011, 23:44
holden napisał(a):Biegacie coś jeszcze? Holden a nie boisz się, że masę stracisz?
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
08-03-2011, 00:00
perceive napisał(a):holden napisał(a):Biegacie coś jeszcze? No co Ty, przy takiej ilości suplów to masa rośnie w zatrważającym tempie. Bart musi, aż nadganiać popcornem, aby nie pozostać w tyle. :-) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości