Przyznać się, czyja to sprawka :mrgreen: - bałwanki
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Najpierw był ekstremalny Nocny Patrol, którego byłem świadkiem ( z wrażenia zresztą omal z siodełka nie spadłem :-P ).
Teraz na mieście pojawiają się rowerowe bałwany...
Powinniśmy się martwić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ? Bo jak rozumiem, ktoś tu dopiero zaczął "działalność" :mrgreen: ...