Kuczy mój skarbie, nie zrozumiałeś mnie troszkę. Chodziło mi o to że tak naprawdę tylko sam kupujący może dobrze dla siebie wybrać sprzęt który będzie mu sprawiał frajdę. Co najwyżej można mu podpowiedzieć w trakcie oglądania czy warto czy nie. A jeśli chodzi o przedział cenowy to do 1000 zł faktycznie większego wyboru nie ma, ale do 1500 zł można już kupić coś naprawdę ciekawego, zwłaszcza zimą.
Rama, dwa koła i mina wesoła