Liczba postów: 68
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Typowy TVN. "Przygotowujemy materiał, by mieć określoną puentę, a jak fakty mówią inaczej to tym gorzej dla faktów." Typowa telewizyjna manipulacja. A o prowadzącym to lepiej już nie mówić. Jak widać za pieniądze można ludzie zrobią z siebie wszystko.
Przykre. Zwłaszcza, że człowiek zaproszony naprawdę mówił z sensem i zapewne miał wiele cennych informacji dla przeciętnego, niedzielnego rowerzysty.
Liczba postów: 6028
Liczba wątków: 524
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
9
Jakbym siebie widział na rowerze :-D . Ale jest moje jedno ale ;-) . Film 1.26 - skręca w lewo, ogląda się, wyciąga rękę, ale zmieniając pas na skrajny lewy nie widzi czy coś nim nie jedzie. Zasłania mu samochód (białe chyba iveco) Jeżeli przejedziemy film po klatce to widać, że tam jest czerwone światło. Ale to przypadek bo rowerzysta wjechał na końcówce zielonego, a może już na pomarańczowym. Normalnie w ruchu byłoby trochę niebezpieczne.
Generalnie bardzo dobry film.
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 69
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Jurek S napisał(a):Mówiąc krótko. Jeżeli jadąc ulicą, ścieżkę rowerową, a ściślej DDR masz po swojej prawej stronie to musisz nią jechać.
Ja to interpretuję inaczej - jeśli "ścieżka rowerowa" po prawej stronie jest zbudowana niezgodnie z przepisami, to ją olewam i jadę ulicą.
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
Jurek S napisał(a):Olku, ja też dopóki nie zrobili ścieżki wzdłuż Andersa (a nie tylko wymalowany pas) jeździłem ulicą. :-P . Tak czy inaczej ważny chyba jest znak pionowy. Jeżeli on jest to raczej trudno by się było wykręcić :-?
Jurek jak będziesz zjeżdżał z Andersa to nie zwalniaj za mocno lepiej wpaść na trawnik albo fiknąć już na ścieżce niż dać się najechać przez samochód. Ten zjazd powinien być kątem ostrym a nie prostym, moim zdaniem to miejsce jest niebezpieczne. Nie wiem może jestem przewrażliwiony ale już widzę jakiegoś nieogarniętego kierowcę który nie zwolni jadąc za rowerzystą.
Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.