Witam,

Jako, że swoją uwagę coraz częściej kieruję na zakup butów do roweru, pytam, czy zakup czegoś takiego: http://allegro.pl/buty-shimano-sh-mt41- ... 60789.html (Shimano SH-MT41) to rozsądny zakup.
Uznaję to jako kompromis pomiędzy zwykłymi butami a sztywnymi butami SPD. Nie wiem jednak w szczególności, czy taki kompromis się opłaca.
Buty przypinane do crossówki, dystanse kilkudziesięciokilometrowe, chętnie terenowe.

Może ktoś mnie oświeci...

Pozdrawiam

Odpisuję późno, ale może pomogę.
Generalnie jeśli chcesz w nich chodzić i nie zależy ci tak bardzo na wydajności, to możesz je spokojnie brać, kupno czegoś bardziej sportowego będzie wiązało się z koniecznością zrezygnowania z chodzenia.

Ja przeszedłem 1,5 km w diadorach teamracer MTB, nie polecam - miałem bąble :-?

Ja mimo iż nie tłukę jakichś maratonów to ostatnio na allegro wychaczyłem LAKE 170 podejrzewam ze podeszwa będzie sztywna ale w końcu chodzić w tym nie zamierzam (chyba żę kapcia złapie - tfu,tfu). Przed kupnem sam nosiłem się z dylematem czy brać z miękką podeszwa ale po zastanowieniu i nadarzającej się okazji wziąłem tamte z aukcji

Jako, że zakup jeszcze nie doszedł jeszcze do skutku, dzięki za info. W sumie, gdyby się nadarzyła jakaś okazja, to pewnie już bym się dłużej nie zastanawiał co lepsze, a co gorsze. Pzdr

A więc przyszły do mnie wspomniane wcześniej butki i jestem w szoku , wszyscy piszą ze nie da się chodzić a to wszystko g.... prawda w butach mimo iż są sztywne idzie chodzić może nie jak w trampkach ale i nie jak robocop , nie zastanawiaj się tylko bierz te z twardą podeszwą , a sam system SPD super sprawa po wstępnych przymiarkach (max rozluźnione trzymania) nie ma problemów z wypięciem bym powiedział że nawet kiepsko trzymają dlatego jutro jadę na próby regulacyjne tak że nie wyjeżdżajcie lepiej na ścieżkę bo będzie masakra.

kiedyś cały dzień łaziłem piechotą po Szczecinie w butach SPD MTB Diadory, oczywiście na twardej podeszwie. Nogi mnie nie bolały, nie było jakoś źle. Podeszwy się nie wytarły. Tylko pani ekspedientka w jakimś sklepie na mój widok powiedziała: "w korkach, na miasto?"
O takie to były buty (niebieskie): http://mx.bielakphoto.eu/wp-content/upl ... ement2.jpg

To ja dorzucę swoje trzy grosze. Jeśli to ma być rekreacja to przecież nie muszę być sztywne buty. Sporo osób się ściga w takich właśnie butach i nie narzeka. Nie mówię że się nie da chodzić w sztywnych butach. Jak by się uprzeć to pewnie można by i chodzić z zacementowanymi stopami.
Założę się że gdybym się zapytał czy kupić fulla do FR na wycieczki 80 km po asfalcie to nikt by mi nie odpowiedział pozytywnie. A jeździłem tak i źle wcale nie było. Znam agentów co na DH tłuką po 50 km. Siodełko mają prawie na wysokości kostki i oponki 2.7. Tylko czy to ma sens?
Jeśli chcesz się ścigać to możesz się zastanowić nad butami sztywniejszymi (choć i w tych się oczywiście da i źle nie będzie) ale jeśli chcesz głównie do turystyki to przemyśl sprawę bo może nie ma sensu się męczyć.

Jakie buty spd do marszobiegu? :lol: :lol: :lol: