Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nowe Prawo o Ruchu Drogowym przegłosowane w Sejmie
#11
macrainbow napisał(a):czyli na skrzyzowaniu nr 2 kto ma pierszeństwo?

Mariusz! No teraz to nogi z pedałów opadają Confusedhock:
Nr 2 na zdjęciu Krzysztofa nie jest skrzyżowaniem :!:
Natomiast temat, który tutaj zacząłeś i nie rozumiałeś dotyczy dokładnie Nr1 na zdjęciu Krzysztofa.
Na dzień dzisiejszy była "luka" i przepisy jednoznacznie nie określały, kto ma pierwszeństwo na punkcje Nr1.
1) Czy kierowca jadący Nadbystrzycką w dół, z zamiarem skrętu w prawo do Lidla
2) Czy rowerzysta jadący w dół drogą rowerową.
(Jakie tam są znaki? )
Nawet sądy i Policja miały różne zdania i słusznie bo nie było precyzyjnego przepisu.
Gdy nowe przepisy zaczną obowiązywać, kierowca samochodu skręcającego do Lidla będzie miał obowiązek udzielić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu drogą rowerową biegnącą równolegle do ul. Nadbystrzyckiej.
Również kierowca skręcający do Lidla jadący od ronda JPII.
W obu przypadkach na Nr1 rowerzysta będzie miał pierwszeństwo.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#12
darist,
no przecież napisałem że z ul. Nadbystrzycką Smile - a nie tą boczną (Romantyczną). sorry za nieporozumienie dla mnie było oczywiste że chodzi o nr 2 ;]

W przypadku nr 1 to paranoja, kierowca skręcający w prawo ma ustąpić pierszeństwo pieszemu, a rowerzysta czeka aż auto przejedzie :roll:

aha, czyli krzyżowanie się ulicy z grogą rowerową nie nazywamy skrzyżowaniem - mój błąd
Odpowiedz
#13
macrainbow napisał(a):aha, czyli krzyżowanie się ulicy z grogą rowerową nie nazywamy skrzyżowaniem - mój błąd

Tam nawet chyba stoi znak "D-6b przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów"
Odnoszę wrażenie, że w punkcie Nr1 jest podobnie.
A w takich sytuacjach przepisy są jednoznaczne.
Dlatego uważałem, że podane przez Ciebie miejsce nie wytłumaczy o co chodzi w zmianach.
Tutaj link: http://bractworowerowe.blox.pl/2009/11/ ... iekli.html
do znaków, które najprawdopodobniej są w miejscach Nr1 i Nr2 na zdjęciu Krzysztofa.
I wtedy w obu tych przypadkach rowerzysta (podobnie jak i pieszy) ma pierwszeństwo.
O ile nie będzie to wtargnięcie bezpośrednio przed jadący pojazd.

Ale chyba mam dobre zdjęcie do wytłumaczenia Twojego głównego pytania Smile
R - rowerzysta jadący na wprost
(znak mało widoczny ale "U" jest ulicą podporządkowaną.
P1 - pojazd wykonujący manewr skrętu w ulicę U
P2 - pojazd wykonujący manewr skrętu w ulicę U
No i kto teraz ma pierwszeństwo? (nie rozważamy zależności P1 do P2).
Zarówno P1 jak i P2 skręcają w drogę poprzeczną przecinając drogę rowerową, po której się poruszamy.
Niby logiczne ale na dzień dzisiejszy żaden artykuł jednoznacznie tego nie wyjaśnia i było to powodem różnych interpretacji.

Patrząc teraz na załączone zdjęcie wyobraź sobie, że powróci (był 10 lat temu):
Art. 27 ust.1a:
Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.

Konwencja Wiedeńska tak właśnie określa powyższą sytuację.

Teraz już mam nadzieję wiadomo o co chodzi.
Jak sam widzisz podawanie miejsca bez opisu znaków pionowych i poziomych oraz bez opisu kto, co i jak może tylko wprowadzić jeszcze więcej wątpliwości i nieporozumień.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#14
darist
obecnie w przypadku 1 z mojego zdjęcia pierwszeństwo ma ten, komu da je sąd. Bo kierowca ma zachować ostrożność i ustąpić pierwszeństwa, a rowerzysta nie wjeżdżać bezpośrednio pod pojazd. W momencie stłuczki nie wykażesz, kto nie trzymał się przepisów.
Zgodnie z KW i nowelizacją w sytuacji pierwszej pierwszeństwo będzie miał rower.

W sytuacji 2 dalej jest bez zmian (nowelizacja nie tyka tej sytuacji), i o pierwszeństwie w razie kraksy zdecyduje policjant lub sąd.

Twój rysunek to analogia do mojego, co zresztą w cytowanym przez Ciebie art 27 (notabene obowiązującym zgodnie z KW) jasno widać:
Cytat:po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi,
Ty pokazałeś na pasie w jezdni, ja na DDR.


PODSUMOWUJĄC:
Nowela nie zmienia nic w sytuacji 2. Ostatecznie w razie kraksy o pierwszeństwie rozstrzyga policjant lub sąd.
Odpowiedz
#15
darist napisał(a):...podawanie miejsca bez opisu znaków pionowych i poziomych oraz bez opisu kto, co i jak może tylko wprowadzić jeszcze więcej wątpliwości i nieporozumień.

Święte słowa.

W największym uproszczeniu:
Rowerzysta do tej pory "zawsze" miał pierwszeństwo zarówno w 1 jak i 2 przykładzie Krzysztofa. Jednak nowelizacja dotyczy problemu z przykładu 1, który budził największe wątpliwości.

Aha i pełna radość będzie dopiero wówczas jak nowelizacja wejdzie w życie :-P
Odpowiedz
#16
kowalik.krzysztof napisał(a):obecnie w przypadku 1 z mojego zdjęcia pierwszeństwo ma ten, komu da je sąd

Jak wspomniałem, nie wiem jakie tam są znaki.
Dlatego prosiłem o szczegóły bo może dojeżdżając drogą rowerową do Romantycznej stoi znak "C13a Koniec drogi dla rowerów" (nie wiem i nikt nie wspomniał jakie tam są znaki).
Nie wystarczy zapytać kto ma pierwszeństwo wskazując jedynie miejsce.
Taka sytuacja ma miejsce gdy jedziemy ul. Szeligowskiego od ronda Kamińskiego do Związkowej.
Jest od Szeligowskiego wjazd na parking TP S.A.
Ale przed samym wjazdem na drodze rowerowej stoi znak "C13a Koniec drogi dla rowerów" a za wjazdem "C13 Droga dla rowerów".
I w tym miejscu czy nam się podoba czy nie... powinniśmy zejść z roweru :-)
I oczywiście o pierwszeństwie też zadecyduje policja lub sąd (było wtargnięcie pod nadjeżdżający pojazd czy nie).

kowalik.krzysztof napisał(a):Twój rysunek to analogia do mojego

I oba przykłady są dobre pod warunkiem, że inne znaki drogowe nie decydują inaczej.
Na Twoim zdjęciu znaków z wiadomych przyczyn nie widać.
Bo może to być droga rowerowa z oznakowanym (znak pionowy lub poziomy) przejazdem przez ulicę poprzeczną. Wiadomo kto ma pierwszeństwo o ile nie będzie nagłego wtargnięcia, o którym będzie decydował sąd lub policja.
Na moim zdjęciu nie ma znaków (ani pionowych ani poziomych) - poza znakiem, że jedziemy pasem dla rowerów biegnącym wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu.
I tutaj właśnie nie było jednoznacznej regulacji prawnej.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#17
jak bedzie jutro pogoda to się przejade tam z aparatem ;]
Odpowiedz
#18
Zacznijmy od tego, że do dziś nie ma w PORD pasu dla rowerów w jezdniWink
Na moim obrazku w obu miejscach są przejazdy rowerowe.
Odpowiedz
#19
kowalik.krzysztof napisał(a):Zacznijmy od tego, że do dziś nie ma w PORD pasu dla rowerów w jezdniWink

No ale przecież o to właśnie chodzi w nowych przepisach :!:
Nie mamy do tej pory regulacji w przepisach PORD ale pasy rowerowe w Polsce już istnieją gdyż na ich tworzenie są przepisy (zarówno Prawo Budowlane jak i rozporządzenie ministerialne).

kowalik.krzysztof napisał(a):Na moim obrazku w obu miejscach są przejazdy rowerowe.

No to sprawa jest jasna. Przecież:
Art. 27.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.

A nas obowiązuje cytowany w poprzednich postach Art. 33.4
W obu Twoich miejscach samochód ma pierwszeństwo o ile my nie znajdujemy się już na przejeździe oraz nie możemy wjeżdżać bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd.
Gdyby doszło do wypadku to policja lub sąd wyjaśniają czy to my wjechaliśmy pod nadjeżdżający pojazd czy może byliśmy już na przejeździe a samochód się nie zatrzymał.

A teraz w nowych przepisach do tego obowiązującego chcą dodać Art.27 1a, który wyjaśnia kto ma pierwszeństwo na moim zdjęciu.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#20
i na moim w przypadku 1, czyż nie?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości