Liczba postów: 837
Liczba wątków: 55
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Jak już tyle napisano o smarowaniu łańcucha to i ja się dołożę. Ja również smaruje rohloffem. Z tym, że ja jeżdżę na 3 łańcuchach. Polega to na tym, że na jednym łańcuchu przejeżdżam ok 500 km i go zmieniam na najkrótszy z tych trzech. Przed założeniem łańcuch myję poprzez szejkowanie. Rohloff jest na tyle dobry, że akurat po tych 500 km należy się smarowanie łańcucha. Jeżeli jeżdżę w cięższych warunkach (błoto, deszcz etc to wtedy wymieniam łańcuch jak przyjdzie potrzeba nasmarowania) W ten sposób już na napędzie przejechałem 5k km, gdzie na wcześniejszym zestawie na jednym łańcuchu już po 4,5k km przeskakiwał.
Pozdrawiam
ArtiArt
W pewnym serwisie Pan zdradzil mi tajna wiedze czym smarowac lancuch. Przepracowanym olejem do skrzyn biegow.
Liczba postów: 1491
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Sugeruję jeszcze wstawiać informacje jak dany olej brudzi napęd. Bo na przykład zielony FL zostawia na wszystkim swoje czarne piętno. Czerwony nie ale też wydajność ma niską.
Co do Brunoxów na golenie amortyzatora to się sprawdzają tylko w cardrige'owych systemach. Otwarte kompiele gorzej go znoszą. W otwartej kompieli smaruje olej.
Choć przyznam się że jak mam totalnie zasyfione golenie to przecieram małą ilością brunoxa i dobrze wycieram żeby za bardzo nie został.
Łożyska smaruję specyfikiem Finish line'a. Gwinty i różne połączenia anti seize'em też spod znaku FL.
Olej do amora - Motorex 5W.