12-03-2011, 19:18
Siema.
Po dzisiejszym wykończeniu planujemy z Markiem jutro rekonwalescencję w postaci około 100km w baaaardzo lekkim tempie, moje tętno do 70%, więc średnia będzie pewnie dosłownie turystyczna. Ale raczej na pykanie fotek, szamanie kanapek, siku itp wielu pitstopów nie planujemy.
Trasa pewnie w kierunku Kazimierza i 100% asfalt, tak żeby nie zamęczyć się pod wiatr. Jeśli nikt się nie wpisze to może nas nie być pod MM.
Po dzisiejszym wykończeniu planujemy z Markiem jutro rekonwalescencję w postaci około 100km w baaaardzo lekkim tempie, moje tętno do 70%, więc średnia będzie pewnie dosłownie turystyczna. Ale raczej na pykanie fotek, szamanie kanapek, siku itp wielu pitstopów nie planujemy.
Trasa pewnie w kierunku Kazimierza i 100% asfalt, tak żeby nie zamęczyć się pod wiatr. Jeśli nikt się nie wpisze to może nas nie być pod MM.