Witajcie
Ponieważ sezon zakończyłem 31.10.2010 to najwyższy czas otworzyć nowy!!
Moja propozycja to takie około 5 h na rowerze
po niniejszej trasie
W zależności od nastrojów i kondycji trasa może być modyfikowana.

Widzę ze duch w narodzie umiera
Co prawda jest troszeczkę wiatru ale ma słabnąć!
Jeżeli 11:00 to za wcześnie dajcie znać wyruszymy później.

a czym jezdzisz szosa czy mtb

Jak popatrzysz na mapę to raczej szosówka odpada bo trochę będzie po polnych drogach.
Ja posiadam tylko górala

ja tez a nie zmienił bys trasy bo ja do nałeczowa bym pojechał

Chętnych nie było
Niech żałują bo pogoda była wspaniała do jazdy.
Co prawda jazda drogami polnymi przypomina "błotne SPA", ale co to dla "fachowców"
Przyznam się że na samotne kręcenie zabrakło mi samo zaparcia więc trasa zostaje.
W gwoli statystyki
przejechałem tylko tyle
tdt:20km
avs: 9,88 km/h

Wydaje mi się, że gdyby info było dzień czy 2 wcześniej, na pewno by się ktoś zjawił.

i tylko pasjonaci błota na razie się będą zgłaszać gdy częściowo szykuje się jazda w terenie przy tym błocie w sumie nikomu się nie dziwie

nie znacie się, błoto jest fajne i ... dobrze działa na cerę :-P
ja już kilka razy zdejmowałem dużo błota z roweru w tym roku (dziś też - w końcu to niedziela) :mrgreen:

bezpieka, 20 km w tak piękny i ciepły dzień to istna zbrodnia :-) wypadało przynajmniej 2x tyle zrobić :-)

Peke tragedii nie było, ale na semi slic-kach było trochę zabawy
marecky nie miałem towarzyszy wiec zabrakło motywacji na więcej niż 20 km. Dla mnie otwarcie sezonu bardzo owocne bo przy okazji odświeżyłem sobie kilka dróg.

Miałam ochotę pojechać, niestety od 16:00 musiałam być ponownie w pełni sił i bałam się czy dam radę się zregenerować, baa czy w ogóle dojadę do domu na tą godzinę :-D ... Mam nadzieję, że załapię się na następną ustawkę, bo przyjemnie się jeździ i fajne masz trasy (ja prawie nie znam tamtych okolic Lublina).