Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ze składakiem wejdziesz wszędzie? NIE!
#11
Sklep Bergson specjalizuje się raczej w odzieży i sprzęcie turystycznym ale bodajże dwa lata temu były w sklepie dwa modele rowerów. Dodam, że sklep znajduje się na II piętrze a więc tam gdzie kino.
Ciekawe w jaki sposób klient miałby dotrzeć do wyjścia z zakupionym rowerem gdyby faktycznie istniał wspomniany regulamin Smile
A gdyby jednym z dzierżawców był sklep rowerowy? :->
Z serwisem :-D
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#12
Widzę że to nie pierwszy taki numer jaki wycina Plaza. W tamtym roku odnosząc koledze naprawione łyżworolki zaszedłem na chwilkę do Plazy mając na ramieniu łyżworolki. Pan z ochrony bardzo grzecznie mnie wyprosił. Wyjaśnił że na szefostwo działa jak płachta na byka każdy Skate który jeździ po terenie. Nie pomagały tłumaczenia że nie mam ich na nogach i nawet nie umiem na nich jeździć. Koronnym jego argumentem było że jak założę je gdzieś w środku i zacznę jeździć to on straci pracę. Wpakowałem je koleżance do plecaka i już bez problemu wszedłem. Od ochroniarza dowiedziałem się wtedy że zabronione jest też wnoszenie deskorolek.
Rama, dwa koła i mina wesoła Smile
Odpowiedz
#13
Szczerze, to myślę, że zdziałać trochę można. W dzisiajszych czasach tego rodzaju przedsiębiorstwa coraz bardziej liczą się z opinią klienta. Na pewno bardziej trzeba dbać o klienta niż o pracownika - bo na co jak na co, ale na niedobór rąk do pracy narzekań w Polsce nie można.

Zauważ jedną rzecz, gdyby faktycznie owi ochroniarze nie obawiali się swoich przełożonych to czy ta pani zasłaniały by przez Tobą swój identyfikator? Zasłaniała bo się bała, że napiszesz skargę. Może myślała, że jak nie będziesz wiedział kim jest to dasz sobie spokój albo w razie coś będzie na kogoś innego? I o tym też bym napisał.

Nie ważne nawet czy faktycznie wolno czy nie wolno wchodzić tam z rowerami. Dla mnie po prostu skandaliczne było zachowanie ochrony. Niestety ale niektórym się ciągle wydaje, że jak założą mundur, wsadzą za pasek pałkę i puszkę z gazem łzawiącym to już niemalże delta force czy specnazem są, normalnie elita armii Big Grin
Odpowiedz
#14
Ja bym im zorganizował coś takiego , chyba by się załamali.
Rama, dwa koła i mina wesoła Smile
Odpowiedz
#15
Pinky leżę :lol:
Odpowiedz
#16
Walcz, pisz pismo. Jak prywatnie nic nie pomoże, to pisz jako RL, PR też może dorzucić swoje pismo, informacja do mediów. Pomysł z przejazdem na masie też jest dobry, tylko nie wiem czy akurat przez PlazęBig Grin Wiem, że już kiedyś był taki pomysł...

Oczywiście licz się z tym, że niektórzy mogą stwierdzić, że rower to rower, a przed Plazą są wyrwikółki...
Odpowiedz
#17
Krzysiek, zastanów się czy aż tak bardzo zależy Ci na tym że chcesz jakąś może i wredną (może miała zły dzień) ale pewnie nie aż tak bardzo złą, ochroniarkę pozbawić pracy ? Złożyć skargę to żadna filozofia, szkoda tylko by było gdyby za twoje nerwy ona straciła źródło utrzymania. Wiem że z chamstwem i buractwem trzeba walczyć, ale mi osobiście by było troszkę żal kobiety. Jeśli zaś uważasz że warto to masz moje poparcie w czynach i słowie. Może faktycznie jakiś Flashmob trzeba by zorganizować albo jakiś Happening niech wiedzą z kim zadzierają :-D
Rama, dwa koła i mina wesoła Smile
Odpowiedz
#18
Rower składany (złożony) od nieskładanego różni się diametralnie i nie da się ich pomylić.

Stojak rowerowy (wyrwikółka) był (z tego co kojarzę w zimie go nie było) w sezonie letnim na lewej ścianie (patrząc od frontu) przy Lipowej.

Nie wydaje mi się by Plaza przejęła się czymkolwiek.
Odpowiedz
#19
Pinky napisał(a):Krzysiek, zastanów się czy aż tak bardzo zależy Ci na tym że chcesz jakąś może i wredną (może miała zły dzień) ale pewnie nie aż tak bardzo złą, ochroniarkę pozbawić pracy ? Złożyć skargę to żadna filozofia, szkoda tylko by było gdyby za twoje nerwy ona straciła źródło utrzymania. Wiem że z chamstwem i buractwem trzeba walczyć, ale mi osobiście by było troszkę żal kobiety. Jeśli zaś uważasz że warto to masz moje poparcie w czynach i słowie. :-D

Pozwolę sobie zabrać głos w temacie gdyż z racji tego, że byłam wczoraj w Plazie z Krzyśkiem, byłam również uczestnikiem całego zajścia (co za szkoda, że nie miałam ze sobą swojego składaka) Wink
Pomijając wszelkie kwestie formalne takie jak oznaczenia (a właściwie ich brak), tajemniczy regulamin i ustalenia między dyrekcją Plazy a ochroną, jestem zdania, że pewne sytuacje miejsca mieć nie powinny bez względu na okoliczności. Chodzi mi o zachowanie babki od monitoringu. Było skandaliczne!!!! O ile pracownicy ochrony byli skłonni do rozmowy, zrozumienia sytuacji i różnicy między normalnym rowerem a składakiem tak ta kobieta była zamknięta na myślenie i dialog absolutnie.
Zawsze jestem za ludzkim podejściem i rozważeniem wszystkich ewentualnych konsekwencji decyzji które się podejmuje, ale w tym wypadku nie miałabym skrupułów i sama zastanawiam się nad wystosowaniem swojej opinii na temat podejścia tej pani.
Od momentu naszego spotkania z ochroniarzem, z radia przez które się z nim komunikowała słychać było tylko (przepraszam za określenie) darcie mordy. Sposób komunikacji z nami nie odbiegał za bardzo od standardu przyjętego w komunikacji z pracownikami, dodatkowo nie próbowała podjąć żadnego dialogu, nie miała żadnych argumentów poza tymi "bo tak" a kiedy nie umiała zareagować na nasze argumenty, bezczelnie odwracała się plecami i odchodziła. Zdarzyło jej się też komunikaty dla nas przekazywać przez ochroniarza, pomimo tego, że staliśmy tuż obok.

W sumie nie dziwię się, że siedzi w pokoju z monitoringiem, ale biorąc pod uwagę jej podejście i umiejętności komunikowania się, w ogóle nie powinna wychodzić do ludzi.
Odpowiedz
#20
Jak masz przekreślony rower to nikt nie wnika czy jest składany czy nie. Jest zakaz wchodzenia z rowerami. Nie twierdzę że to ma sens, czy że nie ma zupełnie. Po prostu jak ktoś ma napisane że zakaz z rowerami to nie patrzy czy to rowerek dziecięcy, składak, szosa czy tandem. Także to czy składaka można odróżnić to nie jest wyjaśnienie. Inną sprawą jest nadgorliwość w wykonywaniu obowiązków. Wiadomo że złożony rower zajmuje miejsca tyle co większa walizka, z którą do Plazy można wejść. Nie wiem tylko jak by zareagowali właściciele sklepów że im się ktoś pałęta z rowerem między ubraniami za gruba kasę. Można by wprowadzić zakaz w poszczególnych sklepach, ale wówczas pewnie byłby problem pozostawiania rowerów w pasażu czy jak to się tam nazywa ten korytarz.

Także sprawa nie jest taka prosta. MindEx chciał do kina na chwilę i tym by nikomu problemu nie zrobił, stad niemiłe zachowanie jest nie w porządku (choć jedna Pani jak widać dała się przekonać) ale z drugiej strony jak zakaz to zakaz. Pewnie błąd popełnili w regulaminie i napisali zakaz wprowadzania rowerów i tu MindEx może walczyć o swoje. Gdyby napisali zakaz poruszania się z rowerami po CH Plaza to już by nie było pola do popisu.

Całą sytuację można by rozwiązać tak żeby przy Plazie zainstalowano porządne stojaki i porządny monitoring. Jakby jakiś zakapturzony gościu w słoneczny dzień szpącił coś przy rowerach wysyłaliby ochroniarza. Bo na pewno mają ochroniarza przy wejściu gdyby ktoś coś zwinął z któregoś ze sklepów i biegł w stronę wyjścia. Tylko to też Plaza musiałaby się wykazać chęcią. Wiem że to nie to co by chciał MindEx ale chyba jedyne rozwiązanie poza przymykaniem oczu przez ochronę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości