Ups a szkoda ... chyba będzie trzeba odwołać ten urlop ...

Najwidoczniej "nie dla psa kiełbasa" mam na myśli tu odprowadzających.

Tylko "marchewa na kiju" :mrgreen:

Jurek: Powiedz wprost, że odprowadzacze zajadą Ci pielgrzymkowiczów a gdzie wiara w to, że ekipa odprowadzająca potrafi jechać w takim tempie?
Logistyka jest po to aby niwelować takie względy logistyczne, nie ma rzeczy niemożliwych.

Pozdrawiam
Artur

Myślę, że przy bożej pomocy damy radę godnie odprowadzić pielgrzymkę. Wystarczy tylko, żeby zarówno organizatorzy jak i pozostali głęboko napełnili się wiarą :mrgreen:

zarówno organizatorzy jak i pozostali głęboko napełnili się wiarą

W płynie?

W płynie?

Podobno wszystkie drogi prowadzą do Boga :mrgreen:

Ja wierze że grupa odprowadzająca dostosuje swoje tempo do grupy pielgrzymkowej oraz że logistycznie uda się wszystko ładnie zgrać.

Damy radę chyba jakieś zabójcze tempo nie będzie

(...)
Najwidoczniej "nie dla psa kiełbasa" mam na myśli tu odprowadzających.

(...)
Artur

Kiełbasa była dla wszystkich :-D , ale niektórzy chyba trochę się przestraszyli ;-) regulaminu. A co do odprowadzania.
Gdybyście doczytali regulamin to wiedzielibyscie, że będziemy jechac w grupach. Odległość między grupami (po 15 osób) nie mniejsza niz 200m. Oczywiście nie ma problemu, żeby jechac 200m za ostatnią grupą.

Oczywiście nie ma problemu, żeby jechac 200m za ostatnią grupą.

I to byłoby jedyne rozsądne rozwiązanie :mrgreen:
Pamiętając również o tym, że może być konieczność utworzenia więcej niż jednej grupy z samych odprowadzających.
Jurek czy przewidujesz (pewnie tak) kilkuminutowe (lub dłuższe) postoje na picie itp?
Dobrze byłoby zaplanować odprowadzenie do takich właśnie punktów.

Oczywiście, że planuję postoje. Ale nie chciałbym tutaj szczegółowo tego opisywać. Pierwszy postój na ogarnięcie się przewiduję w Radawczyku. A dalej zobaczymy :-D
Nie pisałem tego bo jeszcze jest trochę czasu, ale będziemy potrzebowali osób, które popilnują rowerów (jak w zeszłym roku) na zewnątrz katedry kiedy bedziemy na Mszy św.

Gdybyście doczytali regulamin to wiedzielibyscie, że będziemy jechac w grupach. Odległość między grupami (po 15 osób) nie mniejsza niz 200m. Oczywiście nie ma problemu, żeby jechac 200m za ostatnią grupą.

No właśnie, a z Twojego posta wynikało, że jest

Jurek czy przewidujesz (pewnie tak) kilkuminutowe (lub dłuższe) postoje na picie itp?

Picie na pielgrzymce to chyba lekka przesada