Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
III LUBELSKA PIELGRZYMKA ROWEROWA NA JASNĄ GÓRĘ
#91
Szerokości mobilki :!:
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz
#92
Odprowadziłem grupę do Chodla, późnym wieczorem wrzucę kilka fotek Smile

[EDIT]: Obiecane fotki: Klik
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#93
Byłem, odprowadziłem jakieś 25 km do miejscowości Warszawiaki/Borkowizna, złapałem kapcia, skleiłem kapcia przy pomocy kilku osób i wróciłem do Lublina.
Odpowiedz
#94
Pożegnałem wszystkich w rejonie Kluczkowic gdy skręcali na Kamionkę i dalej do przeprawy promowej. Grupa w tym miejscu była bardzo rozciągnięta.
Pierwsi skręcili o 15:37.
Ostatni tak się z górki rozpędził, że gdyby mnie nie było to pojechałby do Józefowa Smile
A była już... 16:20...
Wrażeń co niemiara :-D
Ale pielgrzymi pewnie sami lepiej to opiszą po powrocie.
Jako ostatni odprowadzający (przez Józefów-Boby-Ratoszyn-Sobieszczany) w nocy wróciłem do domu, więc zdjęcia wrzucę trochę później.

Teraz tylko film:
RL - Pielgrzymka 2011

EDYCJA - Dodałem zdjęcia:
Wybrane:
Pielgrzymka dzień I - zdjęcia wybrane
Pielgrzymka dzień I - zdjęcia w mega pigułce
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#95
Głucho w temacie, żadnych relacji... Dojechali oni już, czy jak? Bo nie wiem czy mam już przestać trzymać kciuki Wink
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#96
trzymaj trzymajWink
Unibike Flite 2010
Zespół Sonata www.sonata.org.pl
Odpowiedz
#97
Moja pielgrzymka już zakończona. Musiałem niestety wcześniej wyjechać (na Jasnej Górze oczywiście byłem).
Dziękuję bardzo organizatorom: Jurkowi ,Monice, księżom za ogrom pracy włożony w przygotowania - super to wyszło.
Odpowiedz
#98
Właśnie rozmawiałem z Moniką Smile Wracają z apelu, na którym był m.in Czesław Lang. Jutro startują przed 12 z Częstochowy i żałują, że nie załapią się na Tour de Pologne, bo jutro etap z Częstochowy do Dąbrowy Górniczej. W Lublinie powinni być ok 17 Smile Dojechali wszyscy z wyjątkiem jednej pani, która już pierwszego dnia zawróciła (chyba jakaś kontuzja). Pierwsze dwa dni było słonecznie, trzeci dzień lało strasznie a dziś tylko kropiło Smile Z tego co słyszałem przez telefon to humory dopisują Big Grin Już niedługo relacja z pierwszej ręki, na pewno dużo obszerniejsza i niezwykle barwna Smile

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#99
Jedziemy:-) a raczej stoimy w korku..pewnie będziemy na placu zamkowym najwcześniej koło 20.pozdrowienia:-)
orientuj...
Odpowiedz
Pomodliliscie sie za mnie?Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości