Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
III LUBELSKA PIELGRZYMKA ROWEROWA NA JASNĄ GÓRĘ
aaa tamSmile fajnie się słuchałoSmile
Unibike Flite 2010
Zespół Sonata www.sonata.org.pl
Odpowiedz
Dzięki i ode mnie za możliwość uczestnictwa w takim wydarzeniu jakim była ta właśnie pielgrzymka. Przyznam, że tegoroczna pielgrzymka miała już dużo większy wymiar duchowy od zeszłorocznej (chociaż i tamta miała swoje uroki Big Grin ), jechało się całkiem przyjemnie, dużo nowych znajomości...Smile Miałbym jednak propozycje ze swojej strony, żeby za rok podzielić pielgrzymów na tych, którzy chcą jechać szybszym tempem i tych którzy jadą tempem pielgrzymkowym. Zdaję sobie sprawę, że może być z tym problem ale jakby się udało dokonać takiego podziału to każdy by był zadowolonySmile
Odpowiedz
A tak z ciekawości się zapytam: jakie średnie prędkości osiągaliście poszczególnych dni?
Odpowiedz
jabolewski napisał(a):A tak z ciekawości się zapytam: jakie średnie prędkości osiągaliście poszczególnych dni?
Proponuje przeczytać wątek dokładnie zanim zada się pytanie:
Paweł K. napisał(a):Siadłem i napisałem.
Zapraszam do lektury mojej osobistej relacji z udziału w Pielgrzymce.
http://pauletto007.bikestats.pl/
Dziękuję raz jeszcze :-)
Klikamy na linka i mamy info o średniej.
Nie musisz dziękować :mrgreen:
Demokracja to ustrój w którym każdy może powiedzieć co myśli nawet jeśli nie myśli.
Odpowiedz
jabolewski napisał(a):A tak z ciekawości się zapytam: jakie średnie prędkości osiągaliście poszczególnych dni?
Nie pytaj jakie osiągaliśmy średnie prędkości, bo przy 100 osobach, które jadą w inym celu niż wyścigowy, to pytanie nie na miejscu. Poza tym jeśli zaglądałeś do mojego bloga to zwróć uwagę na prędkości max, które zanotowałem z mojego licznika - myślę, że dają one większe wyobrażenie o frajdzie z jazdy. Jak w reklamie BMW: radość z jazdy :->
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!Big Grin
Pozdrawiam,
Paweł K.
Odpowiedz
Paweł K. napisał(a):
jabolewski napisał(a):A tak z ciekawości się zapytam: jakie średnie prędkości osiągaliście poszczególnych dni?
Nie pytaj jakie osiągaliśmy średnie prędkości, bo przy 100 osobach, które jadą w inym celu niż wyścigowy, to pytanie nie na miejscu. Poza tym jeśli zaglądałeś do mojego bloga to zwróć uwagę na prędkości max, które zanotowałem z mojego licznika - myślę, że dają one większe wyobrażenie o frajdzie z jazdy. Jak w reklamie BMW: radość z jazdy :->

Ano rzeczywiście ciekawie musiało być jechać prawie 70 w grupie... Muszę się kiedyś wybrać na pielgrzymkę.
Odpowiedz
Można powiedziec, że domknęliśmy to wydarzenie jakim była III Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę. W sobotę mieliśmy spotkanie po-pielgrzymkowe. Rozpoczęliśmy Mszą św o godz. 13.00 w kościele św Andrzeja Boboli. Później mały rajdzik do Stasina oczywiście nie najprostszymi drogami :-D . Było więc sporo terenu, kończące się ścieżki, przejazd przez sady itp. Do Stasina bo Grzegorz z Ewą (dzięki za pomysł) mają tam magiczne miejsce gdzie urządziliśmy sobie piknik. Dziewczyny postarały sie nawet o pyszne ciasta. (podziękowania dla Ewy i Basi) Było nas 40 osób. Jedyne co szwankowało ;-) to nasze śpiewy chociaż momentami nieźle sobie radziliśmy. Ale Wanda stwierdziła, że trzeba zacząć robić jakieś ustawki na śpiewanie :-D , a sama podjęła decyzję, że przez zimę przypomni sobie jak się gra na gitarze :-) . Zastanawiałem się jak wrócimy do Lublina, ale ku mojemu zdziwieniu większość zapragnęła nocnego patrolu przez Stary Gaj. I tak wróciliśmy, a ja zaliczyłem pierwszą od przynajmniej dwóch lat glebę Undecided po której dzisiaj rano ledwo łażę. Dziękuję wszystkim za ten dobry czas i do zobaczenia na kolejnych ustawkach.
A tu trochę zdjęć
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... ymkowe2011
I jeszcze podziekowania dla Grzegorza, który pośród rozlicznych spraw znalazł czas na pomoc przy zakupach prowiantu na piknik.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
Dzięki za wspólną jazdę i biesiadowanie Smile Jurek i tym razem nie zawiódł, trasa i tempo było iście rekreacyjne Smile
Jurek S napisał(a):Ale Wanda stwierdziła, że trzeba zacząć robić jakieś ustawki na śpiewanie , a sama podjęła decyzję, że przez zimę przypomni sobie jak się gra na gitarze .

Słowo się rzekło zatem od następnego sezonu będę Was katować.

Dzięki wielkie dla Ewy i Grześka....za zaproszenie, trud włożony w przygotowanie spotkania.
Zgadzam się z Jurkiem....magiczne miejce.

I jeszcze specjalne podziękowania dla Bartka i Andrzeja....za to, że siedzieliście na przeciwko mnie ;-)
Nigdy nie jest za późno, aby szukać Nowego Świata, naszym celem jest żeglować poza zachód słońca i kąpielisko wszystkich gwiazd zachodnich...
Odpowiedz
Trochę zdjęć ode mnie:
https://picasaweb.google.com/lublin44/S ... hPfFsY3AXg

Dzięki bardzo za wspólną wycieczkę :-)
Odpowiedz
Fajnie było Was spotkać i razem posiedzieć w tak cudownym miejscu. Dzięki właścicielom za przygotowanie. zdradzę wszystkim jaki to słowiczy głos ma nasz Jurek- rewelacja.
Do następnego.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości