28-04-2011, 12:39
Będę pojawię się.
Wokół Lublina 14.maj (sobota)2011 .g. 8:30 Lublin ul. Choiny
|
28-04-2011, 12:39
Będę pojawię się.
28-04-2011, 15:06
ja chyba odpadnę jednak...rowerem bardzo przyjemnie się jeździ ale muszę się w ten weekend poświęcić zespołowi
Unibike Flite 2010
Zespół Sonata www.sonata.org.pl
28-04-2011, 19:05
Chłopaki i Dziewczyny
Nikt nie zbiera składek,każdy sam się ubezpiecza , przygotowuję ,udział dobrowolny, nikt nie będzie miał pretensji ,że ktoś się pojawi lub nie.Dział to tur. rekr. , choć ustawka kilometraż-ową może ciut zawyża idee. Nie jestem pogodynką , wiadomo każdy jest kowalem własnego "zdrowia" -=nie robimy presji żadnej, ale można udowodnić sobie (SOBIE) ,że przejechałem fajny dystans: byłem w Kozłów ce, Lasach Kozłowiec kich, śmierdziało koło miejskiego wysypiska, zjadłem flaczki w Piaskach ,podjechałem pod wysoką górę w Chmielu itd. zrobiłem pętelkę wokół Lublina - obwodnicę(całe 208 km.) w fajnej grupie ludzi , którzy jeżdżą dla siebie . Post ze składem zrobiłem obrazowo ,żeby szybko ocenić ile jedzie, zresztą wyjazd punktualnie 8:30 (końcowy MPK zobowiązuję :!: :lol: ) można dogonić jak trasa wskazuję ,( lub dołączyć po trasie ), tempo bez przesady (Jurkowe - czekamy , aby wszyscy ukończyli - chyba ,że ktoś się zgubi ) Resztę można omówić na miejscu - 5 min przed. (myślałem o podziale na dwie grupy-zobaczymy ile się stawi) -drugą część wątku ,miałem zamiar później przedstawić , ale powiem: mam taką koncepcję: http://www.bikemap.net/route/871905 4.06-sobota może(?) http://www.bikemap.net/route/862705 na dwa dni w tym roku chciałbym też 5 dniowy objazd woj. Lub. zrobić http://www.bikemap.net/route/871911 To tyle. Zapraszam na pw. lub na II eur. Pkniku Rowerowym o ewentualne pytania- będę z kamizelką odblaskową Nadbużańskiego Rajdu Rowerowego .Obie imprezy super -zapraszam
28-04-2011, 20:50
jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli i nic nie przewidzianego się nie wydarzy to postaram się być ( na 99%)
29-04-2011, 21:27
Wstępnie się piszę, tak na 80%. Jeżeli nie będę miał w tym czasie żadnego wyścigu to się pojawię. W razie zmian poinformuję :mrgreen:
05-05-2011, 15:29
Albo jadę z wami skoro czekacie na tych co będą z tyłu. : ) Chyba że będzie padać czy cuś innego się wydarzy...
05-05-2011, 21:16
Jade!!! cieszycie sie? 8-) 8-) 8-)
05-05-2011, 21:57
Ciekawa propozycja. Nawet jak niedam rady, to moge zjechać do domu w Nałęczowie po 160km. W soboty mam pogotowie techniczne w postaci taty i peugeota 206, więc jak coś wybuchnie to niema problemu :lol:
Czy ta trasa jest sprawdzona? Z tego co ja się orientuje to skada się w 98,5% z asfaltu. Odcinek nałęczów-markuszów po zimie wygląda nieciekawie. Jeszcze pomyśle. pozdr. No i kicha. Zapalenie zatok, antybiotyk 7 dni. ehh |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|