Coolman napisał(a):żaden znany mi rower "górski nie posiada takiego "torpedo"
A już z pewnością nie ten oferowany do sprzedaży
Ale przy okazji Pinky dowiedział się dwóch rzeczy: co to jest torpedo... no i że jeszcze nie jest stary :-P
Natomiast wracając do głównego wątku.
Trudno mimo wszystko doradzić w przypadku roweru używanego.
Cena ok. 500 nie byłaby duża dla tego Gianta pod warunkiem, że na dzień dobry (albo po 200-300km) nie trzeba by było dołożyć drugiego 500 :mrgreen: