Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lidl od 26.04 - trochę większy "wypas"
#21
A ja nabyłem buciki. Zrobiłem kilka kółeczek po dzielnicy i zapowiadają się w porządku. Zobaczymy czy się nie rozlecą :mrgreen:
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#22
z tą maszynką to prawie tak jak piszesz ale mocowanie jest jak u ciebie na 2 blacie i środkowej (mniej więcej) zębatce z tyłu (tak narysowane na instrukcji w środku z tą gąbką też myślałem takie usprawnienie wprowadzić a miejsca jest więc możliwe że wleci , co do magnes'a racja nie ma go tam ale zawsze można wziąć zewnętrzny przyłożyć.

Butkom też się przyglądałem i nawet jako tako wyglądają solidnie ale martwiłaby mnie ta gąbkowa wyściółka że zaraz się to wytrze i zacznei wyłazić ze wszystkich stron.
Odpowiedz
#23
jakiej jesteś kolego szanowny postury?
ja mam 178 wzrostu i jakieś 65 kilo i mam wrażenie, że portaski M (najmnijesze chyba w ofercie) są jako takie (mogłyby być troszkę ciaśniejsze)

gello1 napisał(a):jakby ktoś chciał szorty albo koszulki z Lidla to zapraszam ceny atrakcyjne.
http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 5202#35202
Odpowiedz
#24
o to chodzi ze jestem szczupły a mam 182 cm. I one są za krótkie a strasznie szerokie
Odpowiedz
#25
Coolman napisał(a):ja też wziąłem tą torebkę pod siodło mam już jedną i daję radę wiec do drugiego roweru też sobie kupiłem.Faktycznie wyposażenie jest lipa i ja na dzień dobry wywaliłem te łatki na klej i zastąpię je łatkami park toola łatwiejszymi i szybszymi w użyciu , kluczyk może być , fajnie że są 3 łyżki Big Grin. Dodatkowo kupiłem to ustrojstwo do czyszczenia łańcucha , zobaczymy co to jest warte , będzie służyło jako przeczyszczacz pomiędzy generalnymi czyszczeniami za pomocą szejkera

Heh,
ja też wywaliłem wszystko oprócz szmatki i kluczy :mrgreen:
łatki mi na razie nie potrzebne bo i tak nie wożę ze sobą pompki (jeszcze nie nabyłem).

A co do łyżek...one są w ogóle niezbędne?
Ostatnio zmieniałem dętkę i oponkę (opona była używana...może to wiele zmienia) i żadne łyżki nie były potrzebne.
Odpowiedz
#26
gello1 napisał(a):o to chodzi ze jestem szczupły a mam 182 cm. I one są za krótkie a strasznie szerokie

to myślę, że niewiele się różnimy.
ale ja przede wszystkim się nie znam i to pierwszy mój zakup tego typu. może dlatego na mnie jakoś pasują :lol: ;-)
Odpowiedz
#27
daniel napisał(a):Ostatnio zmieniałem dętkę i oponkę (opona była używana...może to wiele zmienia) i żadne łyżki nie były potrzebne.
Masz rację - wszystko zależy od opony. (Staraj się nie pisać wiadomości pod wiadomością).
Odpowiedz
#28
Wieśko napisał(a):
daniel napisał(a):Ostatnio zmieniałem dętkę i oponkę (opona była używana...może to wiele zmienia) i żadne łyżki nie były potrzebne.
Masz rację - wszystko zależy od opony. (Staraj się nie pisać wiadomości pod wiadomością).

Sorki, taki nawyk. Jak cytuję kilka osób to z reguły każdej poświęcam osobny post.
Postaram się tu tego nie robić.
Pzdr.
D.
Odpowiedz
#29
Czy potrzebne to zależy od opony i obręczy. Jedne ściągasz ręką a inne łamią pedrosowe najmocniejsze łyżki plastikowe... I najlepiej do nich podchodzić z metalowymi łyżkami, także wszystko zależy. Łatki dobrze mieć ze sobą, nawet bez pompki, bo zawsze może się trafić stacja benzynowa czy dobry gospodarz w pobliżu (no chyba że masz Presta). Łatek nie będą mieli ale napompować może się dać.
Odpowiedz
#30
jak masz presta nic nie szkodzi mieś malutką przejścióweczkę to takie małe OT bo temat jest o lidlowych wynalazkach rowerowych
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości