Wstępnie informuję, że planuję Alleya na koniec czerwca (po roku szkolnym), prawdopodobnie 26 czerwca.

Ostatnio wpadłem na bardzo zryte pomysły, także będę liczył na srogie komentarze podczas przebiegu ]:->

Listę obowiązkowych lektur podam niebawem. Bójcie się :]

Manifest: link
Szprychówka: link

---------------
Bo generalnie nadal niedziela pasuje największej liczbie ludzi?
Godzina to pewnie znowu 'w samo południe' - bo też pasuje większości?

26 czerwca, w południe - wpisane w grafik
czekamy na konkrety!

kurczę, moze i ja bym pojechal?
dzien poniej mam egzamin najgorszy, fajnie by bylo sie odstresowa troche przed...
wstepnie sie pisze

bojcie sie, wierze w takie cos jak fart nowicjusza 8-)

Zapowiada się intrygująco:]

Ech a mi się marzy Alleycat skrzyżowany z LARPem.

Aley skrzyżowany z LARPem Cthulhu :] Byłoby nieźle:]

http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 6040#36040

Podbijam temat, wszystko aktualne :]

Jeżeli są osoby chętne do stania na punktach, proszę o zgłoszenia :-)

Przypominam o tym, że prawdziwy kurier rowerowy zawsze ma ze sobą: conajmniej 5PLN, rower, długopis, portfel, kartkę papieru formatu A4, nożyczki, kredki, klej biurowy, pompkę, bibułę, plecak lub torbę, lakier do paznokci, dętkę, zapasową oponę, lampki, kłódkę, łódkę, lekko zaostrzony toporek, redukcję do wentyli, pastę i szczoteczkę do zębów, pidżamę, paczkę prezerwatyw, stopę wody pod kilem, 3m linki, łyżki.

Nigdy nie wiadomo co może się przydać w szalonym dniu kuriera

Przypominam o tym, że prawdziwy kurier rowerowy zawsze ma ze sobą (...)

I zapasowe zęby w plecaku ;D

A o której godzinie zwykle te Alejkoty startują? Bo 26 czerwca to chyba niedziela. A ta niestety następuje po sobocie, więc 8 rano chyba odpada. Co prawda przed południem na pewno będzie chłodniej, ale prawdziwy rowerzysta nie zwraca uwagi na takie pierdółki jak 35 stopni w cieniu, prawda?