Aj, z Wami to można jeździć i jeździć...
Były pola, łąki, lasy, ścieżki różnego typu, trochę kurzu, trochę zboża i kartofli - bo jak to ktoś ładnie ujął "Jurek nie błądzi, on tylko czasem miedzami jeździ". Asfaltem głównie końcowa część trasy, no i przez stary gaj już bardzo końcowa ;-)
Podobny dystans mam do domu, jakbym jechał tam asfaltem, to już bym padał, ale z Wami to odczuwam niedosyt
I nawet te 680m przewyższeń nie robi wrażenia.
A, jeszcze
trasa :-D
dst: 75,85 (oczywiście Start-Meta)
avs: 18,6
Bardzo mały obszar otoczyliśmy jak na taki dystans, bo tylko 40km kwadratowych.
Dwie ciekawe rzeczy ze statystyk: Zarówno dystans z górki, jak i pod oraz po płaskim to 25km z haczykiem. Średnia prędkość jazdy po terenie płaskim to 17,6km/h. Pod górki wjeżdżaliśmy średnio o 0,3km/h szybciej :-)