Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MIEJSCA PRZYJAZNE ROWERZYŚCIE.
#31
Aleksander W napisał(a):Nie no bez paranoi... Dobry U-lock i jest ok, ja już czasem zostawiałem rower na PKS/BUS i jechałem na wiele godzin poza miasto i nic się nie działo.

To nie paranoja tylko logiczne myślenie.
Chciałbym zobaczyć przypięty rower na cały dzień przy ulicy Ruskiej. Jaki by nie był, dostanie nóg.

Tu jest Polska i tu się rower trzyma pod pachą, jak się na nim nie jedzie.
Łukasz
Odpowiedz
#32
mariobiker napisał(a):Nigdy nie przypinam roweru do U stojaków lub innych tego typu wynalazków. Znając pomysłowość naszych rodaków najlepszym sposobem jest mieć rower ciągle w zasięgu wzroku.
Nigdy nie jeżdżę rowerem po mieście. Znając nasze drogi i kierowców już dawno byłbym martwy. Nigdy nie jeżdżę windą. Znając rok produkcji większości wind w Polsce już dawno bym w którejś utknął. Nigdy nie chodzę do kościoła, znając afery z księżmi, zaraz by mnie któryś załadował w d. Nigdy nie daję żebrakowi na ulicy. Znając pomysłowość naszych rodaków to pewnie wszyscy w ten sposób zarabiają. Nigdy nie korzystam z publicznej toalety. Znając poziom higieny Polaków zaraz złapałbym jakiegoś syfa. Nigdy nie zagaduję do ładnych blondynek. Znając życie wszystkie ładne blondynki to k. Nigdy nie kupuję w osiedlowych sklepach. Znając życie jest tam 2x drożej niż w biedrze. Nigdy nie oglądam telewizji. Znając życie nie ma w niej żadnych wartościowych programów. Nigdy nie ufam ludziom, znając życie każdy chce mnie zrobić w ch.

Nigdy nie mów nigdy.

Aleksander W napisał(a):Nie no bez paranoi...
Dokładnie, nie dajmy się zwariować. Też jak to tylko możliwe wchodzę wszędzie z rowerem, ale jak wiem, że się nie da to biorę U-locka i po sprawie.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#33
Aleksander W napisał(a):Nie no bez paranoi... Dobry U-lock i jest ok, ja już czasem zostawiałem rower na PKS/BUS i jechałem na wiele godzin poza miasto i nic się nie działo.
To miałeś farta, bo jeśli złodziej amator nie poradzi sobie z U-lockiem to przymajmnien obszabruje rower ze wszystkiego co się da. No chyba, że Twój rower jest niebieski :-P bo tych to nawet złodzieje nie ruszają.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#34
Witam wszystkich. Ja dorzucę jako miejsce PRZYJAZNE kebab u Habiby k. Polibudy. Pani "ke-Babka" sama zaproponowała mi wprowadzenie ociekającego wodą roweru do środka. RESPECT 8-)
Za to przykro wspominam (i potwierdzam etos) ochroniarza w bibliotece im. Łopacińskiego przy ul. Narutowicza. Stoi tam bardzo mizerny wyrwikółek, do którego zostałem zmuszony przypiąć rower (oba koła quick-release) pomimo, że znalazłem sobie tuż obok, wystający ze ściany śliczny piorunochron ze stali nierdzewnej Tongue
Odpowiedz
#35
Dorzucam Kebab obok stacji BP przy ul. Północnej. Bez problemu mogłem wprowadzić rower do środka, oprzeć o ściane i zjeść w spokoju Wink
Odpowiedz
#36
Kolejne miejsce gdzie wcześniej był mega problem z parkowaniem roweru znika z mapy Lublina. Razem z kolegą który pracuje w Muzeum pchnęliśmy temat i udało się, cztery "U" już stoją od jakiegoś czasu, a dwa czekają w kolejce. Model chyba ten co ostatnio stawiało miasto, już nie pamiętam dokładnie. Nie widziałem ich jeszcze na żywo, więc nie mam fotki.

Teraz czas na filie Majdanka, Sobibór i Bełżec, gdzie są wyrwikółki (w tej drugiej na pewno).

Cytat:Duże zmiany w Muzeum na Majdanku

Stojaki na rowery,
wyremontowane schody, dodatkowe tablice informacyjne i nowa przestrzeń wystawiennicza. Tak Państwowe Muzeum na Majdanku przygotowuje się do letniego sezonu turystycznego

Przed budynkiem Centrum Obsługi Zwiedzających już stanęły cztery stojaki na rowery. W wakacje pojawią się kolejne, przed budynkiem, w którym mieści się archiwum i biblioteka. Co ważne, miejsca te będą objęte monitoringiem. – Model stojaków został wybrany po konsultacjach z lubelskimi rowerzystami skupionymi wokół Porozumienia Rowerowego – mówi Agnieszka Kowalczyk z muzeum.

Całkowicie odremontowane zostały też schody prowadzące do obelisku przy Drodze Męczenników Majdanka. A wkrótce na terenie muzeum pojawią się nowe tablice informacyjne. – Z relacjami świadków w trzech językach: polskim, angielskim i hebrajskim – wylicza Kowalczyk.

Z kolei jesienią jeden barak nr 62 (dawny warsztat szewski) zostanie przekształcony w "nowoczesną przestrzeń wystawienniczą”. W wyremontowanym budynku znajdzie się część wystawowa o powierzchni ponad 650 mkw. ze specjalnym oświetleniem i nowoczesnymi gablotami. Barak zostanie też wyposażony w klimatyzację, ogrzewanie i węzeł sanitarny.

– Będzie to jedyny barak na terenie muzeum, w którym ekspozycja będzie prezentowana przez cały rok – zapowiada Kowalczyk. – W dwóch innych wystawy można oglądać od kwietnia do końca października.
Adaptacja baraku dla potrzeb wystawienniczych będzie kosztowała prawie 2 mln zł. 70 proc. tej kwoty pokryją środki unijne. Remont zakończy się w październiku.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /120629951
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Odpowiedz
#37
Stojaki pod Muzeum na Majdanku - wzorcowe rozwiązanie.
[Obrazek: img8844y.jpg]

[Obrazek: img8845o.jpg]
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Odpowiedz
#38
Na pewno znacie to miejsce. Leci się Zalewem od Dąbrowy, dojeżdża do odcinka, gdzie jest kilka -niby letniskowych altanek (jest tam między innymi chyba jedyny nad Zalewem punkt, gdzie można kupić sobie browar i usiąść przy stoliku).
Ostatnia z tych altanek należy do pewnego starszawego gościa. To pan Stasiek. Przechodziłem dziś wieczorem obok prowadząc rower, bo guma. A czasem tak bywa, że ani dętki, ani pompki, zero nic.

Pan Stasiek niewiele mówiąc wyjął swoją dętkę i nie czekając na nic zaczął mi ją wymieniać. No i wymienił. Świetny facet. Z resztą- to już drugi raz, kiedy pan Stasiek tak mnie załatwił.

W razie problemów walcie do pana Staśka. Bardzo uczynny i skromny do bólu pan. Polecam.
Odpowiedz
#39
Trochę odświeżę temat (a nawet bardzo), ale chciałam wspomnieć o lokalu Kuźnia na Północnej, a dokładnie o tym, że przed lokalem wystawione są stojaki na rowery. Gdy byłam tam jakiś czas temu (ok. miesiąca) to był jeden, ale właściciel zapewniał, że jeszcze jeden dostawią, więc może już tak jest.

[Obrazek: 1zz1d13.jpg]
[Obrazek: 2cf7eyo.jpg]

No i zawsze można zajrzeć tam coś zjeść Smile Dla dbających o linię chyba najbardziej pasują sałatki czy koktajle. Ale wybór mają spory.
Odpowiedz
#40
Cytat:Ale wybór mają spory.
- ceny też spore :-P
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości