Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Parada Rowerów 29.05.2011 g. 7.00
#91
filipp122 napisał(a):CZy wie ktoś może ile tak bedzie trawa ta parada do Nałęczowa bo chodzi o to że mam zabezpieczać jutro piknik rowerowy i czy sie wyrobie na 11.30 w Lublinie

A kolega potrafi czytać czy tylko pisać? :-P
Dodam jeszcze, że ta parada jest na rowerach i prędkości typowe dla samochodów i samolotów nie będą stosowane :-P
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#92
tkt napisał(a):Jest ktoś chętny na powrót przez Bychawę?
Wstępnie jestem za Wink
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#93
Nie wiecie czy organizator zapewnia jakieś wsparcie techniczne, w postaci np mozliwosci wymiany dętki na trasie lub czegos takiego?

W sumie dętkę mam i chyba wezme ze soba, ale jakby w tylnym kole pekla to sam za chiny ludowe nie zmienie Tongue
Odpowiedz
#94
mariox napisał(a):
tkt napisał(a):Jest ktoś chętny na powrót przez Bychawę?
Wstępnie jestem za Wink

Ja również się na to piszę. To może być bardzo ładna trasa... :-)
Odpowiedz
#95
WombaTHTS napisał(a):W sumie dętkę mam i chyba wezme ze soba, ale jakby w tylnym kole pekla to sam za chiny ludowe nie zmienie Tongue

Na tym forum myślę, że znajdzie się ktoś, kto bezinteresownie pomoże Tobie więc nie bój żaby.
Odpowiedz
#96
Jak pogoda będzie sprzyjająca to się pojawię wraz z "osobą towarzyszącą - czytaj: niedzielną rowerzystką" :-), a jak nie, to będę sam...
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#97
sorry nie doczytałem no wiec skoro oni przywidzieli że na 11 by parada była w Nałęczowie
To ja odpadam pośpię dłużej ;p

No ale w takim razie na pewno będę na pikniku rowerowym i tam do zobaczenia Smile
Odpowiedz
#98
pojechali, czy pogoda wystraszyła?
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#99
Ja sobie odpuściłem, pogoda zniechęciła ... szkoda Sad
KTM Ultra Flite, Merida Road Race
Odpowiedz
Pojechali, pojechali ale niestety już wrócili niektórzy! :-( Złapanym stopem - busem! W miejscowości Palikije koleżance strzeliła dętka. Na szczęście jechał z nami Mariox! :-) Wymieniona dętka jednak zawiodła. Próba załatania dziury też nie pomogła, bo ostatecznie pękła opona. Dzięki Mariox za cierpliwość i pomoc!
Pogoda nie była aż tak kiepska, żeby odpuścić sobie paradę. My żałujemy, że nie udało nam się dojechać do celu!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości