Ja wysyłałem swój rower DHLem to mi policzyli 85 z hakiem... Nie wiem dlaczego, bo wg internetu i pana przez telefon miało to być 74 z hakiem. No ale nie miałem jak się kłócić, bo kurierowi rower przekazywał mój dziadek. Generalnie warto pilnować wymiarów. UPS i kilka innych firm, bardzo pilnowało wymiarów i między 135x19x80 a 135x20x80 było jakieś 100 zł różnicy. W DHLu nie było niby różnicy więc polecam DHL ze względu na większą tolerancję (a ja i tak nie mogłem zmieścić roweru w pudło po tym rowerze i poza oczywistym zdjęciem, kiery, koła, siodełka ze sztycą musiałem zdjąć amortyzator i wpakować różnych dodatków żeby się nie pogięły zębatki i rower ogólnie nie latał).
Przy tych wymiarach waga ma mniejsze znaczenie niż wymiary i to one są przeliczane na wagę z której potem jest obliczana niby cena. Każdy producent ma swój wzór przeliczania (stosuje inną wartość współczynnika) ale przy tym ma też inny zakres wagowy i inną cenę dla danej wagi. Mi rower w zależności od firmy wysyłkowej ważył 31,5-44 kg.
Karton dostaniesz prawdopodobnie w większości sklepów rowerowych. W Świdniku sobie leżą w ogólnodostępnym miejscu przy sklepie pod lekkim zadaszeniem więc te spod spodu nie powinny być bardzo zamoknięte. Można sobie brać dowolnie. W Lublinie jak będziesz miał problem z dostaniem to mogę zapytać kierownika czy nie mamy wolnego pudła (wysyłamy rowery do innych sklepów i wtedy się przydają). We wtorek stałą jedna Merida nierozpakowana więc może pudło jeszcze będzie.