Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
30.05. 19.30 LKJ
#1
Gdzie mi wyjdzie terenem...
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Odpowiedz
#2
Bede
Odpowiedz
#3
Będę :-)
Odpowiedz
#4
Pierwszy :!:
Było spoko, ale elhm mnie zatarł na powrocie na ścieżce ;-)
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz
#5
Drugi
Było spoko.
Wycieczki z Sylwią według mnie należą do jednych z fajniejszych wycieczek, tereny po których jeździ co prawda nie należą do łatwych ale są bardzo bardzo przyjemne :-)
Mi się bardzo podobało :-D ale ja uwielbiam jazdę po cięższym terenie :-)

Rewelacja :-)
Odpowiedz
#6
Kurna a ile tych robali teraz tam lata jak wracaliśmy to czułem się jak siatka na owady :mrgreen:

Dzięki za kręcenie :->
Odpowiedz
#7
Dzięki za towarzystwo i jak zawsze fachową pomoc techniczną Smile Fajnie było mimo moich przygód Smile tak mi się trochę przypomniały czasy sprzed roku i dwóch Smile
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Odpowiedz
#8
holden napisał(a):Było spoko, ale elhm mnie zatarł na powrocie na ścieżce ;-)

Hehe, przecież trzymałeś się koła dzielnie :mrgreen:
Dzięki za izo.


A robale to do tej pory jeszcze wydłubuję z międzyzębów :mrgreen:

Dobra ustawka była, dzięki.
Odpowiedz
#9
a gdzie są te trudne tereny? :mrgreen: też bym się tam może wybrał
Odpowiedz
#10
Dla Ciebie niestety nie ma trudnych terenów... :-D
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości