Strony (3):    1 2 3   
mrozo   16-06-2011, 16:45
#11
vadit napisał(a):Na rowerze szosowym trasa jest nieprzejezdna. W drodze "tam" jest sporo dróg gruntowych i asfaltu z wybojami.

e tam nie przejezdna ... wszystko się da przejechać jak się chce :-P ja będę na szosówce (chyba) :-P a zwłaszcza po tym co napisałeś o drodze powrotnej ;-)
vadit   16-06-2011, 17:17
#12
Jedynym miejscem gdzie na rowerze szosowym przejazd może być utrudniony jest Godziembów. Na mapce widać miniaturkę zdjęcia, tutaj jest pełne:
https://picasaweb.google.com/1115816598 ... 0846334722
Reszta dróg jest utwardzona.
KermitOZ   16-06-2011, 17:52
#13
Mrozo, ta Twoja szosa to taka trochę przełajka, gruby kapeć masz, więc przejedziesz, na 23c już być taki kozak nie był ;D

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Ifson   16-06-2011, 18:22
#14
Po tych zdjęciach zapowiada się całkiem fajnie Big Grin

[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
mrozo   17-06-2011, 06:26
#15
Brakuje tylko kostki i była by szosówka MTB :-D Zobaczymy jak zmienię opony czy nie będę tak w terenie jeździł :-P
Kamil   17-06-2011, 09:58
#16
mrozo napisał(a):Brakuje tylko kostki i była by szosówka MTB :-D Zobaczymy jak zmienię opony czy nie będę tak w terenie jeździł :-P

wsadz tam 2.1... albo 2.5;p
Jurek S   17-06-2011, 21:54
#17
Spotkanie, które miałem mieć w niedzielę zostało przełożone więc jest szansa, że się pojawię.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Peke   17-06-2011, 22:05
#18
a my zapraszamy do tego tematuSmile

http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 9259#39259

będę...z Ifsonem ciśniem ze starego mostu o 8 rano

Unibike Flite 2010
Zespół Sonata www.sonata.org.pl
mariox   17-06-2011, 23:19
#19
Pogoda się zapowiada fatalnie, ale szkoda by było przesiedzieć w niedzielę. W Łęcznej Kolega z pracy ma się podłączyć Big Grin

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
wiedźma   18-06-2011, 09:12
#20
vadit napisał(a):W Łęcznej rower nie jest popularnym sposobem spędzenia wolnego czasu, aczkolwiek widać poprawę względem poprzednich lat.

Dziwne, ale mój najdłuższy i najbardziej intensywny "sezon rowerowy" przypada właśnie na okres, kiedy mieszkałam w Łęcznej. I znałam kilka osób z Łęcznej, dla których rower sposobem na życie.
Może chodzi o to, że ludzie z Łęcznej nie jeżdżą w zorganizowanych grupach,a pojedyńczo są mniej widoczni.....
Strony (3):    1 2 3   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.