Proste pytanie (do osób posiadających prawo jazdy), który OSK byście polecali? Z tego co już się wywiedziałem, do dużo osób kulke poleca.

Bartłomieju ja polecam OSK WRC. Ja jestem zadowolony

Ja robiłem w Siddha na Sądowej link , fajnie i podejście do kursanta bardzo dobre nie odwal się tylko faktycznie uczą. Brat tez tam robił, kolega tak samo, zresztą sam tam trafiłem po polecaniu właśnie przez nich i nie żałuję. Jak byś się powołał na kogoś kto poleca może byś zniżkę dostał, zawsze do ceny można stargować z 100 zł..

najlepszym ale najbardziej obleganym jest PKS...ciężko o miejsca tam...niby drożej ale najlepiej podchodzą pod naukę kursantów

no i większe szanse na zdanie egzaminu za pierwszym razem bo mają wspólną kasę z WORD'em

Tu masz ranking szkół nauki jazdy w Lublinie.
Przede wszystkim odradzam Kulkę. Chyba, że chcesz mieć jazdy z dziesięcioma instruktorami :-P

Mariusz lepiej jak się jeździ z różnymi każdy ma inny styl nauczania, inne trasy oraz patrzy na kursanta jak na kogoś co jedzie pierwszy raz i patrzy na jego błędy...a jak się jeździ cały czas z tym samym to sobie troszkę takie szkolenie olewa

Mariusz lepiej jak się jeździ z różnymi

Ale z trzema a nie z dziesięcioma

Robiłem dosyć dawno, w 2003/2004 w Ewanie na Kalinie, uczą nieźle, ale nie zaobserwowałem jakiegoś super podejścia do klienta, więc chyba jednak nie polecam.

Mariusz lepiej jak się jeździ z różnymi

Nie jeździ się lepiej. Jest ryzyko, że będą dublować nauczanie części rzeczy, a inne pominą. Niestety, moja Siostra trafiła kiedyś do Kulki. Jeździli sporo poza miastem (chyba żeby oszczędzić na paliwie), instruktor pozwolił się jej nawet do stówy rozbujać na drodze do Łęcznej! A efekt był taki, że żaden nie próbował jej nauczyć takich spraw jak parkowanie równoległe tyłem i kilku innych manewrów, które są na egzaminie.
Kiedyś jeden z instruktorów mówił, że nie wyrabiają bo sporo klientów a brak instruktorów, dlatego na każdej jeździe trafiał się ktoś inny. Kulka ma bardzo dużo chętnych na kurs (ludzie z okolicznych wiosek przyjeżdżają do WORD a Kulkę mają pod ręką). Efekt jest taki, że brakuje instruktorów, co musi się odbić na jakości szkolenia.
Jak ja robiłem kurs to miałem cały czas jednego instruktora (raz tylko zastąpił go inny facet). Ale to była mała szkoła, która nie olewała klienta.

Tak mi się przypomniało: Tom z forum jest doświadczonym instruktorem i jak chcesz się nauczyć to z nim się skontaktuj, zaufany gość i na pewno zadba o to, żebyś się nauczył Tak, to jest reklama, może Tomkowi głupio tak się reklamować, ale ja mogę to zrobić z czystym sumieniem

pOZrower
Grzesiek

dzieki za opinie, narazie na celowniku mam siddhe, amigo i mila. jeszcze popatrze gdzie maja znizki dla studentów