Jurku to jest bardzo dobry pomysł.
Ja sam dawno temu myślałem nad tego typu wyjazdami, ustawkami rodzinnymi.
Niestety brak czasu, praca itp. mnie samemu nie pozwala nawet na zbyt częste ustawki z RL, więc nie chciałem proponować ustawek rodzinnych co bym nie był posądzony, że "proponuje a nie uczestniczy".
Właściwie moje jeżdżenie to głównie dom-praca-dom.
Jurek S napisał(a):§ 9.
Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez:
2) Propagowanie turystyki rowerowej i korzystania z roweru jako środka transportu.
To jeden z zapisów w naszym statucie.
Tak i ja staram się to uskuteczniać z moją Julką i Jaśkiem.
W ostatnią niedzielę byliśmy na Mazovii w Szydłowcu.
Dzieci jak dowiedziały się o maratonie, to do samego wyjazdu głównym tematem rozmów była Mazovia.
Pogoda była paskuda bo lało, ale daliśmy radę w dystansie hobby i Jaśko zdobył puchar :-D za najmłodszego uczestnika maratonu.
Oto filmik.
LINK
Na końcu jest pokazana jak Jasiek dostaje puchar.
i kilka fotek
foto 1
foto 2
foto 3
foto 4
foto 5
I to było najfajniejsze, bo zupełnie się tego nie spodziewaliśmy a Jasiek był prze szczęśliwy :-D
Dla niego to było moce przeżycie i na pewno będzie długo to pamiętał.
Uważam, że jeśli jest taka możliwość warto brać swoje dzieci na takie imprezy bo to jest bardzo wychowawcze, pedagogiczne i będzie owocowało w późniejszych latach.