Myślę, że trasa przez Stary Gaj trochę zaskoczyła naszych gości :-D . I już nie bardzo nalegałem, żeby pojechać zaplanowaną trasą przez Łysą Górę. Zresztą byłoby to tez trudne ze względu na to, że Klaus przyjechał ze swoją panią na tandemie. Pojechaliśmy więc standardem przez Nowy Gaj. W tym miejscu specjalne podziękowania dla Sylwii, która nie tylko wspomagała nas w kontakcie z gośćmi z Munster, ale wygłosiła dla nich ( i dla nas na ile zrozumieliśmy :-D ) dwie pogadanki historyczne w Wojciechowie i Nałęczowie. No i gratulacje za wytrwałośc w pokonywaniu pieszo ;-) , rowerem kolejnych kilometrów.
Ale ponieważ niektórzy (Wanda, Ula) mieli niedosyt terenu drogę powrotną poprowadziłem przez Cynków żółtym szlakiem. (to tam gdzie znaczna część uprawiała spacer z rowerem :-) )
Trochę zdjęć ode mnie
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... iZMunster#
Trasa za jakiś czas.
Podziękowania dla wszystkich za wspólnie spędzony czas.