Liczba postów: 197
Liczba wątków: 23
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Cześć mam problem a mianowicie wczoraj na śmieszce przebiłem dętkę (w szosówce)
Dętkę normalnie zmieniłem ,poprawiłem oponę ,żeby było równo , dopompowałem lekko aby wyrównać dętkę i potem mocno do 8 atmosfer . Jakoś po 5 minutach usłyszałem huk. Okazało się ,że to była dętka. Była ona rozerwana przy szwie na długości ok.5 cm
Jak myślicie jaka może być tego przyczyna ? Czy dętki w szosówce najpierw trzeba lekko dopompować i rozjeździć ?
Liczba postów: 197
Liczba wątków: 23
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
W oponie nic nie siedzi tylko jest lekko rozcięta. A dętka jest Continentala
Liczba postów: 197
Liczba wątków: 23
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Ale nawet nie jeździłem na rowerze a jest rozcięta w szwie na długość ok.5 cm
Rozcięcie w oponie niezależnie od tego czy widać to gołym okiem czy nie napewno ma ostre krawędzie.
Przy 8 atmosferach może spowodować takie uszkodzenie dętki ale raczej nie po paru minutach od napompowania. Skłaniał bym się ku temu co napisał Maykel, że to raczej jakaś wada w tej konkretnej sztuce.
Czy pękła w tej oponie więcej niż jedna dętka?
Osobiście nie miałem takich problemów z dętkami continentala.
Liczba postów: 556
Liczba wątków: 77
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Ale 8 atmosfer w szosie to minimum. Wegor czym ty nadmuchałeś na scieżce opone do 8 atmosfer? Taka ręczną pompeczką. :mrgreen: ?
Jeśli opona jest rozcięta, to dętka przy 8 atmosferach będzie wyłazić z tej opony w postaci takiego małego balonika - choćbyś nie wiem co robił. W efekcie od naprężeń miejscowych pęknie. Proponuję załatać od wewnątrz tą oponę albo wymienić, bo ci będą wszystkie dętki pękać.