I wyszła z tego całkiem sympatyczna wycieczka. Oczywiście nie mogłem się powstrzymać ;-) i kawałek trasy do Borzechowa poprowadziłem. A drogę powrotną zaproponowała Basia ciekawym, zielonym szlakiem, który na pierwszym odcinku był mi zupełnie nieznany.
W sumie były chyba 22 osoby, po części związane już z Radiem Lublin, trochę z Welocypeda, trochę zupełnie nowych.
Dystans u mnie 83,43 km, śr 17,1km/h (15,3 do Prawiednik)
Zrobię z tego kiedyś fajną wycieczkę na naszym forum.