Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
21.08 g.9.30 Lukoil JPII w stronę Kazika
#1
Jak w temacie. Jak dam radę to do Kazika. A jak nie dam to gdzieś po drodze zrobię odwrót. Powrót asfaltami przez Niezabitów. Max 120km.

Edyta

No i Kazik w tym roku zdobyty. W tym kiepskim, biorąc pod uwagę przejechane kilometry w tym sezonie, to pierwsza setka. Jak zawsze polecam czerwony szlak pieszy. Ma swój urok.
Trasa TU. Tłumy się nie zebrały. Było nas dwóch.
Pozdrawiam
ArtiArt
Odpowiedz
#2
Przejazd dał nam obu w kość. Tym bardziej że jest to moja pierwsza setka od kilku lat. Uratowała nas pod koniec czekolada Artiego po zjedzeniu której popędziliśmy z nowym zapasem sił.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości