Może się Kelly's poprawił ale kiedyś ramy mieli tragiczne. Za dużo przypadków pękania. W ogóle to jedyny producent o jakim słyszałem którego rama się złamała podczas jazdy testowej przed sklepem na oczach sprzedawców. Człowiek średniej wagi przejechał tylko parę metrów. W sklepie szczęki opadły sprzedawcom. No ale mniejsza z tym.

Mechaniczne hamulce tarczowe mają swoje zastosowania. Są dobre do dirtu i streetu. Gdzie nie potrzeba mega siły. Nie jest aż tak wielce istotna masa, za to ważna jest wytrzymałość i odporność na scentrowanie.
Poza tym stosuje się je w przełaju (UCI nie dopuszcza) lub też rowerach wyprawowych (gdzie w trudnych warunkach łatwiej jest serwisować coś co ma linki).

UCI nie dopuszcza hydraulików? Ciekawe. Tak kelly's mial ohydne ramy ale to rok 2005-2006. Teraz sie porawily ale latka zostala. Kolega na maratonie widział gościa który połamał sabotage , ale facet 110 kg i strasznie ja katował. Producent zaleca do 90 kg. Ja np. nie uznaje praktycznie cieniowania ramy bo i tak waze ja swoje 81 kg wiec rama ma co tyrac tak jak i kola. Co do tarcz, zmieniam obecnie i wchodza generalnie tylko avid juicy 3 na kolach mavic crossride.

UCI nie dopuszcza mechanicznych tarczówek w przełaju. Nie widziałem hydraulicznych do klamek szosowych. Tym bardziej z podwójną dźwignią jak to ma miejsce w przełajówkach.
Ja mam cieniowaną ramę i jej się nic nie dzieje mimo że swoje przeszła. Choć fakt ma wspawane wzmocnienia w dwóch miejscach dość potężne. Jest dośćciężka. No i jest to rama do trail (XC nie wyścigowe). Ale wiele innych cieniwanych nawet potrójnie ram do wyścigów daje sobie radę.

Ja jezdze roznie , pola lasy szosa. I nie wiem czy kupowac tarcze czy jednak v ki...Modulacja jest ogromna i sila w tarczach..

A jak jeździłeś na Vkach to Ci brakowało siły. Bo z modulacją w tarczówkach jest różnie.
Jeździsz w dużym błocie i dużo w zimie? Albo robisz jakieś długie zjazdy na hamulcach?
Bo jeśli nie to moim zdaniem nie ma sensu.