kowalik.krzysztof napisał(a):Mobilne stojaki owszem ktoś musi obsługiwać, ale to daje (większą) pewność, że jadąc rowerem - wrócimy nim
To niech podczas imprez będą ciecie przy zwykłych stojakach, póki nie ma mobilnych.
kowalik.krzysztof napisał(a):Jeżdżenie rowerem jako wyznacznik bycia świrem, biedakiem czy wieśniakiem... moim zdaniem ten slogan jest już coraz mniej aktualny
Zrób sondę na ulicy albo przeprowadź jakieś badanie to zobaczysz, że jest inaczej. Niestety.
kowalik.krzysztof napisał(a):Teraz bycie świrem to jeżdżenie wszędzie autem (szczególnie takim co dużo pali)
Zgadzam się z Tobą. Ale to nie zmienia faktu, że my to wiemy, a wśród społeczeństwa myślenie jest zupełnie inne.
kowalik.krzysztof napisał(a):MOSiR powinien być ich posiadaczem
A niby dlaczego?
kowalik.krzysztof napisał(a):Część/całość kosztów utrzymania pochodziłaby z opłat z płatnej strefy parkowania (i tego rozwiązania jestem absolutnym propagatorem - wpływy z PSPN częściowo na jej obsługę, utrzymanie i rozwój, część na inwestycję pozwalające na niekorzystanie z PSPN - rower miejski, stojaki, dodatkowe kursy KM).
Cały szerego pobożnych życzeń. Rzeczywistość jest brutalna.
kowalik.krzysztof napisał(a):Montaż/demontaż stojaków nie zajmuje dużo czasu, są łatwe w transporcie.
No i żeby je przetransportować trzeba je wpakować na ciężarówkę, opłacić dodatkowo kierowcę, paliwo itd. Myślę, że opłaty by nie pokryły nawet tych kosztów, bo 1) byłyby zbyt niskie 2) byłyby zbyt wysokie, więc nikt by nie korzystał.
kowalik.krzysztof napisał(a):Dodatkowo wyobraźcie sobie ile np. przy muszli potrzeba stojaków? 20? a jak często byłyby używane? 1 w tygodniu?
I tak byłoby to rozwiązanie dużo tańsze. I w obsłudze i dla rowerzystów.
kowalik.krzysztof napisał(a):a imprezy typu Juwenalia mają być na zawsze trudno dostępne dla rowerzystów?
To kwestia uczelni. Działaja w nich wiele organizacji studenckich, samorządów, mogą się wykazać.
kowalik.krzysztof napisał(a):Co do argumentu, że nikt by nie chciał płacić za bezpieczny parking... To jakby powiedzieć: nie po to auto ma alarm i AC, by zostawiać je na strzeżonym parkingu.
Ok, idźmy dalej: jak już mam płacić za parking to po co mam jechać rowerem skoro wygodniej i szybciej (większość takich imprez dzieje się poza szczytem, więc nie ma korków) jest autem.
kowalik.krzysztof napisał(a):Nie każdy jeździ rowerem, bo jest biedakiem
Ale jak się będzie wydawać kasę na takie "luksusy" to krótka droga.
pOZ
rower
Grzesiek