Karola napisał(a):Pojechaliśmy przed siebie
Dobre, to chyba jedyna trasa (oprócz tej nad Zalew oczywiście), którą zna Karola
Trochę się pokręciliśmy po Zemborzycach, Gaju, koło Zalewu, po Dąbrowie, w okolicach Mętowa i koło Prawiednik powrót z okrążeniem Zalewu (część z nas pojechała z jego jednej strony, a druga część z prawej i spotkaliśmy się na tamie
). A na tamie spotkaliśmy jeszcze Agnieszkę z ekipą
Było fajnie, a to głównie dzięki Pani Kierowniczce ;DDD No i Kolos też dał czadu. Szacun chłopie
Jutro pewnie Kola przyjedzie w SPD, bo dziś jak przymierzył to już po pierwszym obrocie korbą krzyczał z radości
Ciekawe kto będzie następny...
Aaa, mi od domu wyszło 75 km
pOZ
rower
Grzesiek