Cytat:a te z Decathlonu gdzie są szyte?
"chinole" szyją większość ciuchów i sprzętu sportowego na świecie. od zwykłych tiszertów do butów biegowych czy rowerowych. i nie powiedziałbym, że ma to ujemny wpływ na jakość tych towarów.
Zgadzam się w 100%.
Jednym z argumentów za kupnem w sieciówce jest gwarancja gdzie po prostu dostajesz zwrot kasy, nie ma zabawy w zbytnie formalności, np. 14 dniowy czas oczekiwania na rozpatrzenia reklamacji.
Wczoraj właśnie zwracałem plecak, ale to był taki zwyczajny używany do szkoły (uszkodziła się suwak).
Dostałem zwrot kasy i kupiliśmy następny ale inny, więc nie zostałem z pustymi rękoma.
Mam plecak Deutera Cross Bike (20L), kosztował chyba ok. 200zł. Wczoraj popatrzyłem na plecaki z Decathlonu i wielkich różnic nie widzę. Oczywiście systemy nośne są różne, ale czy gorsze?
Mój Deuter był szyty w Wietnamie, więc koszty produkcji pewnie takie same jak te szyte dla Decathlonu.
Po 1,5 roku używania zauważyłem , że rączka u góry obrywa się przy szwie, a paragon to nawet jakbym miał to pewnie już byłby wypłowiały.
Dużym plusem dla tego plecak są zamki YKK.
MindEx napisał(a):Alpinus, HiMountain - zarobią Polacy (i "chinole")
i T.M.R. INVESTMENTS LIMITED, spółka założona i zarejestrowana w Anglii i Walii mająca 61,30% akcji spółki Euromark Polska S.A., właściciela marki Alpinus. Kolejne 10,02% należy do ING.
MindEx napisał(a):Quechua - zarobią Francuzi (i "chinole" jednak pewnie też)
i w jakimś % Polacy co pracują w Decathlonie i dla Decathlonu (transport, producenci)