Aaa... to już wiem, o co chodziło temu rowerzyście mijanemu w sobotę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A ja myślałem, że on tylko tak się cieszy, bo śniegiem dowaliło :lol: :lol:
Swoją drogą, na pro to ja chyba nie wyglądam, bo jesli miałbym podsumować pod tym kątem zeszły rok, to na palcach jednej ręki mogę policzyć takie objawy dobrych manier ze strony kierowników innych dwukołowców :-P . W tym w dwóch wypadkach ze strony motocyklistów, raz ze strony kogoś, kto przy okazji rozdarł się "cześć, mamut!!" :mrgreen: