Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Doping w kolarstwie
#11
Jak ktoś jest trzepakiem i przez przypadek wypił ten sławny Tusipect czy zjadł coś, bo akurat było w kurczaku (jak słynny Alberto Big Grin) to ok i nikt o to nie będzie kruszył kopii, bo nikt się nie dowie (łącznie z tym co to zażył, bo powiedzmy, że on się może nie znać, albo mu do głowy akurat nie przyszło). Ale jak ktoś jest w szerokiej czołówce stawki i mniej więcej wie o co chodzi, regularnie trenuje itd. to niech nie wciska kitu, że mu się zapomniało itd., bo przez przypadek to się dzieci robi a nie wali koks. Bo jak jakiś leszczyk będzie 120/300 czy 250/300 to nie ma wielkiego znaczenia dla wyścigu, ale jak koks będzie 3 zamiast 8 czy 12 to już jest różnica i będąc za nim czułbym się oszukany i miałbym chęć mu urwać jaja (chociaż tacy goście ich nie mają, inaczej by się nie koksowali).

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#12
Więc za moich czasów jakoś nie było takiej spiny żeby trzeba było sprawdzać pływaków czy biorą na MP. Czy brali? Nie wiem. Ja się z tym nie spotkałem. Chyba że właśnie przypadkiem, bo nikt nigdy nie studiował żadnych list z substancjami zakazanymi. Mimo że poważnie trenowaliśmy (zazwyczaj 15 treningów tygodniowo po 2-3 godziny każdy) mieliśmy trenerów i byli wśród nas mistrzowie polski i osoby z czołówki (ja nie, choć na mistrzostwach polski pływałem kilka razy, a nie każdy na nie jechał). Jak ktoś przegrał to miał pretensje do siebie. Warto też dodać że losowość była dużo niższa niż w kolarstwie (brak defektów, zderzeń itp), a to też ma wpływ na wynik.
Stąd może mam inne podejście.

Generalnie może jakby sport nie ciągnął ze sobą ogromnej kasy to by ludzie inaczej podchodzili do tematu (w sensie zawodowców).
Odpowiedz
#13
Odnośnie walki z dopingiem w sporcie, to ciekawą "akcję" znalazłem: http://www.velonews.pl/newsy/wydarzenia ... ego-sportu
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#14
Albercik

http://kolarstwo.s24.pl/szosowe/ashende ... a,s104056/
Odpowiedz
#15
http://www.eurosport.pl/igrzyska-olimpi ... tory.shtml a może coś takiego stosować ??
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#16
Wywiad z Jonathanem Vaughtersem, dyrektorem sportowym Garmin-Sharp przeprowadzony przez portal Bicycling przed publikacją raportu USADA: http://forums.rowery.org/viewtopic.php?t=23639. Takie tam wyznania byłego dopera, obecnie jednego z jednej z osób najbardziej krytykujących doping. Długie, ale warto przeczytać Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#17
Smutne ale jest nadzieja.
Odpowiedz
#18
"Sroga" kara za dopingową wpadkę dla Janiszewskiego
§1 pkt2 Regulamin odnosi się do każdego Użytkownika Forum (w tym Członków Stowarzyszenia „Rowerowy Lublin”). 100% ściemy
Odpowiedz
#19
Dla kolarstwa, podobnie jak dla innych dyscyplin sportowych, nie ma ratunku. Trwa wyścig szczurów - jedni tworzą lub odkrywają nowe substancje, które zwiększają wydolność organizmu; drudzy robią dokładnie to samo i starają się takie substancje wykrywać u sportowców. I tak będzie zawsze, bo zawsze będą powstawać nowe specyfiki, które po pewnym czasie będą eliminowane ze sportu.

Pozdrawiam
W drogę!
Odpowiedz
#20
Jak zaczną startować "kolarze-GMO", to niestety tak łatwo nie wyeliminuje się ich ze sportu ;-) . Zresztą nie wiadomo ilu już jeździ..
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości