Ja mieszkałem na Wieniawie przez pewien czas i często obieranym kierunkiem była właśnie Kozłówka. Miło i blisko. Można szosą, można i terenem- jest bardzo fajnie. Zwłaszcza tzw. "gościniec" prowadzący pomiędzy jednym a drugim polem kukurydzy a finał "gościnca" to wyskok pod samym pałacem w Kozłówce.
Nie wspominając już o odcinku przez lasy kozłowieckie- czad sam w sobie.
Polecam.

My tu gadu gadu, a sezon rowerowy już otwarty więc rób ustawkę na Wieniawie, a my już Ciebie w ciekawe tereny wyprowadzimy :-D

chętnie się do waszych ustawek podłącze

i ja też się chętnie dołaczę do jakiejś wyprawy w stronę Motycza czy Kozłówki :-) szczególnie że dolina Ciemięgi to "moje" strony :-D

w stronę Poligonowej, Marysina, Ciemięgi często jeżdżę więc i ja jestem chętny ;-)

Wygląda na to, że niedługo mała zorganizuje ustawkę. Chyba nie ma wyjścia :-D

wielkie dzięki za odzew i propozycje tras!!
przed chwilą ruszyłam w stronę kozłówki ale grad zatrzymał mnie tuż po wyjściu z domu

co do ustawek-ja chyba nic nie zorganizuję, bo jeżdżę tempem mocno rekreacyjnym (i przez "rekreacyjne" nie mam tu na myśli dwudziestu pięciu km/h jak większość forumowiczów;P)
ale jakby ktoś był chętny na niespieszne rowerowanie to chętnie się umówię indywidualnie

to chętnie się umówię indywidualnie

to teraz skrzynka pewnie zapełniona;d

Mała okolice Doliny Ciemięgi czy Poligonowej to moje okolice chętnie mogę pokręcić po tym terenie ale w godzinach popołudniowych albo w weekendy.
Pozdrawiam i do zobaczenia. ;-)

i przez "rekreacyjne" nie mam tu na myśli dwudziestu pięciu km/h jak większość forumowiczów;P

Nie pamiętam, żeby na jakiejś rekreacyjnej ustawce ktoś taką średnią wykręcił hock: