25-07-2009, 15:46
Tak naprawdę to dwa i pół dnia w Beskidzie i póltora dni na dojazd. Plan jest taki:
1. Dzień - dojazd PKP do Stalowej Woli, dalej rowerek http://gpsies.com/map.do?fileId=glducjbycbpkyuva
2. Dzień - http://gpsies.com/map.do?fileId=eisackdjnjwmptcc
3 i 4. Dzień http://gpsies.com/map.do?fileId=pzrbcqeiiorcqqqt , gdzieś pośrodku :-D nocleg.
Powrót ze Stalowej Woli PKP. (godz. 16.35)
W Beskidzie oprócz urokliwych krajobrazów, zwiedzimy najpiękniejsze cerkwie, które są takimi klejnocikami tamtego terenu
Miejsce ustawki samo się narzuca, dworzec PKP, odjazd godz. 7.54, przyjazd 9.54.
Sam jeszcze nie wiem czy będę mógł pojechać, ale mam wielką ochotę. A i było parę chętnych na taki wyjazd.
1. Dzień - dojazd PKP do Stalowej Woli, dalej rowerek http://gpsies.com/map.do?fileId=glducjbycbpkyuva
2. Dzień - http://gpsies.com/map.do?fileId=eisackdjnjwmptcc
3 i 4. Dzień http://gpsies.com/map.do?fileId=pzrbcqeiiorcqqqt , gdzieś pośrodku :-D nocleg.
Powrót ze Stalowej Woli PKP. (godz. 16.35)
W Beskidzie oprócz urokliwych krajobrazów, zwiedzimy najpiękniejsze cerkwie, które są takimi klejnocikami tamtego terenu
Miejsce ustawki samo się narzuca, dworzec PKP, odjazd godz. 7.54, przyjazd 9.54.
Sam jeszcze nie wiem czy będę mógł pojechać, ale mam wielką ochotę. A i było parę chętnych na taki wyjazd.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
www.forum.krmaksimum.pl