Nie przyłączę się, bo światła używam wtedy gdy jest mi potrzebne, a co za tym idzie nie marnuję energii.
Moim zdaniem nie jest to dobry sposób na zachęcanie do bycia proekologicznym.
Ceny skupu surowców wtórnych są śmiesznie niskie ale firmy wywozowe mają limity wywozu które muszą spełnić. Zdarza się tak że trzeba jeździć szukać surowca lub wręcz go kupować żeby nie dostać kary. Trochę to idiotyczne. Społeczeństwo z segregacji też nic nie ma. Kary za wywózkę śmieci do lasu itp są śmiesznie niskie, a kontrola niewystarczająca. Zadziwiająco mało jest koszy na śmiecie i często papierek czy zużytą chusteczkę trzeba nieść spory kawałek. Większość ludzi nie wie gdzie może pozbyć się pojemników po zużytym oleju czy smarze albo samego oleju, smaru. W przemyśle wprowadza się ograniczenia i zakazy stosowania pewnych substancji niespecjalnie przejmując się tym, że będzie problem z zastąpieniem ich. Straszy się energią atomową i zmusza do używania pseudoekologicznych rozwiązań które nie są w stanie pokryć zapotrzebowania na energię.
Nie wierzę we wpływ człowieka na zmianę klimatu. Zresztą jak i sporo naukowców którzy widnieją pod tym słanym dokumentem stwierdzającym jak to strasznie szkodzimy Ziemi. Zostali tam podobno umieszczeni mimo że nie zgadzali się z opublikowanymi wnioskami.