Okulary to niedoceniany 'gadżet' rowerowy. Sam swojego czasu przerabiałem okulary ze skweru pod sklepem, ale również niby sportowe z Lidla itd, które po krótszej lub dłuższej jeździe zostawiały odciski tam gdzie stykają się z głową, uszami, do tego ciągle parujące na postojach, ciemne szkła super wypadały na otwartym terenie ale wjazd do lasu powodował że nic nie widać i mimo tabunu much trzeba je zdejmować bo za ciemne i dopiero po zakupie okularów fotochromowych, pomarańczowych, nieparujących doceniam wygodę rozwiązania do tego stopnia że służą mi na co dzień nie tylko do roweru. W tym przypadku warto przeboleć sporą sumę. Jeśli chodzi o kolory to kolor pomarańczowy bardzo wyostrza widoczność, widzisz świat prawie jak przez różowe
, tak więc polecam pomarańczowe szkła i nie muszą być jak w linku podanym przez Pat kuloodporne
. Widziałem już kilka razy okulary Rudego na allegro w granicach 250 zł.
Inna sprawa, że okulary trzeba przymierzyć a w Lublinie chyba trudno znaleźć miejsce gdzie można powybierać Rudego, Oakleya czy Speca ?.
BTW - oddam okulary z Lidla nówka w opakowaniu 3 pary szkieł itd. jak znajdę gdzieś link do nich to zamieszczę.
Edit: tak wyglądają:
okulary mają specyficzny kształt i nie wszystkim będą pasować.