Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00
#31
bardzo nieładnie :!:
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz
#32
Spuście chłopcy trochę powietrza Undecided . Michał nie byłeś na ustawce więc może nie zabieraj głosu bo nie wiesz jak było. Grzegorz, jesteś jak na razie jedyną niezadowoloną dzisiaj osobą więc nie wypowiadaj się za grupę. Jeżeli chciałeś się wybrać z Weroniką to trzeba to było wyraźnie powiedzieć. Ale jak widać Weronika była bardzo zadowolona z naszej trasy.
Moze byś dorzucił jeszcze trochę pkt do swojej litanii. Undecided
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#33
michalbrodowski napisał(a):Ja nie wiem co się działo
Jurek S napisał(a):Michał nie byłeś na ustawce więc może nie zabieraj głosu bo nie wiesz jak było.
:mrgreen: :lol: :-D Confusedhock: :mrgreen: :lol: :-D Confusedhock: :mrgreen: :lol: :-D Confusedhock:

Ja to temat bym podsumował tak: KLIK!
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#34
Jurek robisz sobie jaja w tym momencie, przynajmniej już byś się nie pogrążał.

Jurek S napisał(a):Grzegorz, jesteś jak na razie jedyną niezadowoloną dzisiaj osobą więc nie wypowiadaj się za grupę.
1) Jestem jedyną niezadowoloną osobą, która się wypowiedziała
2) Powinno to wystarczyć, bo podobno NIKOGO nie zostawiasz itd, ale widocznie było dużo osób i jedna w tę czy w tamtę tym razem nie zrobiła różnicy. A gdzie motyw z tą jedną owieczką co się jej szuka? A gdzie jeden za wszystkich, wszyscy za jednego itd?
Jurek S napisał(a):Jeżeli chciałeś się wybrać z Weroniką to trzeba to było wyraźnie powiedzieć.
LOL, nie byłem dosyć wyraźny? Chyba każdy słyszał. Nie chciałem się wybrać tylko z Weroniką, chciałem się wybrać z całą grupą. Ale Ty nawet szans wypowiedzi nie dałeś: "Jedziemy terenem" i tyle było. Żadnej refleksji, klapki na oczy, teren i tyle.

Jurek S napisał(a):Ale jak widać Weronika była bardzo zadowolona z naszej trasy.
A co? Może miała się nie śmiać i nie cieszyć z jazdy, bo mnie nie było? No nie żartuj po raz kolejny?
Jurek S napisał(a):Moze byś dorzucił jeszcze trochę pkt do swojej litanii. Undecided
Dla Ciebie to naprawdę jest śmieszne? Bo mi nie jest do śmiechu, zachowałeś się bardzo niekoleżeńsko, żeby nie powiedzieć chamsko, a teraz jeszcze próbujesz to zamieść pod dywan i udać, że nic się nie stało i jesteś bez winy, zamiast po męsku przyznać, że dałeś ciała!
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#35
Słowa, słowa, słowa
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#36
Szczerze powiem Weronika wyprzedziła Jurka już w Starym Gaju i nie dał mu się zdominować w Stasinie Jurek trzymał się szyku i nie wyprzedzał przewodnika osobiście tego pilnowałem na samym przodzie :-)
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#37
Jurek S napisał(a):Słowa, słowa, słowa
Rozumiem, że takie samo podejście miałeś, kiedy tłumaczyłem dlaczego mamy jechać asfaltem. Kiedy mówiłem, że nie tylko ja nie mam roweru przystosowanego do terenu. Po prostu olałeś: "słowa, słowa, słowa, niech sobie gada a ja i tak poprowadzę ustawkę Weroniki tak jak sobie zaplanowałem". Pogódź się z tym, że przegiąłeś, każdy popełnia błędy, sztuka umieć się do nich przyznać. Ale po Twoim ostatnim poście to już jestem pewien, że Ty myślisz, że wszystko było OK. No to ja dziękuję za takie podejście.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#38
KrzysiekP napisał(a):Szczerze powiem Weronika wyprzedziła Jurka już w Starym Gaju i nie dał mu się zdominować w Stasinie Jurek trzymał się szyku i nie wyprzedzał przewodnika osobiście tego pilnowałem na samym przodzie :-)

Dziękuję Krzysztof. Niektórzy od jakiegoś czasu próbują "przyprawić mi gębę", ale ja i tak będę robił swoje tzn organizował wyjazdy i zachęcał innych do aktywnego udziału w życiu Rowerowego Lublina.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#39
weronika napisał(a):Ze względu na to, że w moim przypadku to tez będzie pierwszy raz, trasę pozostawiam gestii bardziej doświadczonych uczestników Wink
To tak w kwestii urażonej dumy co poniektórych, którzy nie załapali się na rumakowanie... eee... liderowanie w dzisiejszym stadzie.
Większość osób była nastawiona na teren. I stała się wola większości, a bardziej doświadczony uczestnik w osobie Jurka tym razem wymyślił trasę.
Grzesiu, kiedyś Ty tez sobie trasę wymyślisz i ktoś z Tobą pojedzie. Pod warunkiem, że się przestaniesz ciskać.
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#40
Ja tam w ogóle nie wiem o co chodzi w czym problem , ileż ego terenu było że nie dało się pojechać? Większość trasy to był asfalt ewentualnie ubite drogi leśne.Mimo ulwy nikt nie narzekał więc o co te wszystkie pretensje? Dajcie na luz. Poza tym wszystkim to jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził więc nie widzę powodu żeby siadać na Jurka , wszyscy tak psioczą że jego rekreacja to nie rekreacja itp. to się zapytam "skoro nie pasi to po kiego grzyba przyjeżdżacie skoro wiecie jak będzie? Rozumiem że ktoś może mieć chęć pośmigać sobie szosą ale z tego co widać na forum to takie babskie ustawki w większości przebiegały trasami z elementem terenu więc chyba można się domyśleć jak będzie wyglądała każda następna.

Patrząc na to z drugiej strony jak ustawka przebiegała by tylko asfaltem to pewnie też by się znalazł ktoś co by marudził "łee tylko asfalt i asfalt"

Podsumowując , jak dla mnie było kozak mimo że zmokłem i spotkała mnie awaria sprzętu
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości