Jeżeli chcesz korzystać w jedną stronę z komunikacji to ja proponowałbym Ci dojazd pociągiem do Puław i powrót rowerem. Jesteś wtedy niezależny od czasu bo nie musisz pilnować godziny powrotu. A na tym szlaku to może być niezłe wyzwanie :-D .
no to skoro jutrzejsza impreza zamknięta to przynajmniej sprzęt na cacy przyszykuję bo po zimie i kilku jazdach w nowym sezonie pasowałoby mu trochę smaru zapodać w myśl: "nie smarujesz - nie jedziesz"