W końcu mi wyszły jak trzeba, cukier rozpuściłem w ciepłej wodzie, wymieszałem z olejem mąką i proszkiem do pieczenia i wtedy dodałem dodatki: owsiane płatki, morelki, czekolada, płatki typu czokapik, pestki z dyni, słonecznik. Przysiadłem się i mam nadzieje że zostanie coś na jutro/dzisiaj :d

dzisiaj i ja spróbowałem, dodałem jeszcze 3 stołowe łyżki kakao, szklanke pognieconych czekoladowych mlekołaków, sezam, płatki migdałowe, słonecznik, suszone daktyle i suszoną żurawinę, zamiast 1/2 szklanki oleju dałem 1/3, zamiast 1 szklanki dałem 1,5 szklanki mąki;
przestrzegam przed formowaniem zbyt dużych-grubych ciastek, ja niestety zrobiłem ten błąd, wyszły mi placki i musiałem piec ok 23 minuty (po 18 minutach poodwracałem "ciastka") jak narazie pychota zobaczymy jak zołądek to zniesie :p

Te ciastka są "pro"
W trasie lepsze niż jakieś cukrowe batony

Hmmm... To który poczęstuje, skoro takie dobre :-P :mrgreen:

Hmmm... To który poczęstuje, skoro takie pyszne :-P :mrgreen:

I ja chciałbym przypomnieć, że robiłem kiedyś ustawkę nalesnikową i każdy dostał przynajmniej po jednym, a niektórzy i więcej nalesniku. Tak więc proszę o ustawkę ciasteczkową :-P

jak sie dziewczyny na ustawke w niedziele ze mna umówicie to sie podziele :p

Tak więc proszę o ustawkę ciasteczkową :-P

Papużki również proszą o ciasteczkową ustawkę :roll:

Tak więc proszę o ustawkę ciasteczkową :-P

Papużki również proszą o ciasteczkową ustawkę :roll:

jak sie dziewczyny na ustawke w niedziele ze mna umówicie to sie podziele :p

1) Gdzie i o której :-D
2) Ale dwie blaszki na jedną :roll: papugę