Lublin – Częstochowa-Lublin-2 dni
Parę celów można znaleźć ewentualnej wyprawy.
Ja pojechałbym przeprosić za grzechy młodości, - (chociaż żona powiada ,że co najmniej do Rzymu powinienem hock: ) podziękować za życie , sprawdzić się na takiej trasie (2 razy po 310 km.).
Kto chciałby dołączyć, z ciekawości, czy z czystej przyjemności związanej z jazdą na rowerze i mijaniem kolejnych słupków to zapraszam.
Różne są techniki jazdy , ale jedna meta. Nie traktuję wyprawy jako wyścigu, ale nie widzę przeszkód to takich praktyk.
Nie musimy razem jechać (na kole),spotkamy się w umówionym miejscu. Sądzę ,że lepiej jest jechać z taką świadomością , bez kłótni po drodze.
Nocleg w domu pielgrzyma.. Poproszę Jurku. o adres i telefon kontaktowy.
Drogę powrotną można jechać na 2 kółkach , albo pociągiem , czy innym środkiem, ale samemu trzeba się zorientować.
Moja propozycja trasy:
http://www.bikemap.net/route/1572841#la ... ts_terrain
Edit:
Na dziś -jadę, nikt nie potwierdził-więc nocleg zostawiam do indywidualnego załatwienia.
Ja chciałbym tu zamówić http://www.kasper.cpps.pl/
Ewentualny powrót -również we własnym zakresie-może dojadę (na to liczę).

Bardzo wstępnie się piszę

To musiałeś endriu nieźle nagrzeszyć ;-) , że potrzebujesz aż takiej trasy hock: Chociaż widzę, ze jest opcja wdzięczności :-D
Co do noclegu to nie dom pielgrzyma tylko Dom św Kaspra, tam gdzie nocowała nasza pielgrzymka
Numer telefonu 343664836
E-mail <!-- e --><a href="mailto:czestochowa@odkupieni.pl">czestochowa@odkupieni.pl</a><!-- e -->
Strona internetowa http://www.kasper.cpps.pl

Niestety odpadam przeciążyłem kolana i nie dam rady pozostanę grzesznikiem :-(

Również się piszę - bardziej niż wstępnie ;-)

Ja mam komunie syna w tym terminie więc odpadam. Trzymam kciuki za Was 8-)

Potwierdzam wyjazd i zmieniam godzinę na 5:00 okolice zatoki autobusowej przy skrzyżowaniu Al. Kraśnickiej z Boh. Monte Cassino na przeciwko kościoła "poczekajka".
Nocleg (ja plus 1,99 ) w domu św. Kaspra. Kto chciałby pojechać- nie widzę jakichkolwiek przeszkód . tyle ,że sam niech łatwi nocleg , czy powrót. Podejmuję próbę dojechania drugiego dnia na rowerze.

A zapomniałem , kto jednak nie może pojechać , wybór oczywisty to
http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 3a92#53099

Edit: rezerwacja 3 miejsc potwierdzona (Artur też)

No to ja pojadę sobie też i zastanowię się czy nie wrócić tego samego dnia (zależne czy uda mi się w sensownej cenie znaleźć jakieś spanie).

Pozdrawiam

Czy ktoś może nie che przyjąć pieska fajnego małego, grzecznego :?: :?: :?: - znowu mam problem aby wyjechać na dłużej niż 1 dzień nie mam go z kim zostawić

Najwyżej przejadę się z wami gdzieś w połowę drogi ... o ile nie wymyślę nic do jutra z psem.

Ja zaopiekuję się pieskiem, nawet gdy nie będzie chciał :-)