01-08-2009, 07:31
ja napewno będę i to nie sam ....
01.08 Do źródeł Bystrzycy
|
01-08-2009, 07:31
ja napewno będę i to nie sam ....
01-08-2009, 08:13
A jednak się nie pojawię :-x - praca
Miłej wycieczki i czekam na foty
Każdy ma swoje Reiatsu, tylko trzeba je odkryć
https://pl-pl.facebook.com/pages/szpryc ... 8996108124
01-08-2009, 10:31
No niestety i ja nie mogłem pojechać...dopiero teraz jestem wolny... :-(
Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...
01-08-2009, 17:34
W telegraficznym skócie: zacny skład, zacny klimat, zimne źródło, Wiesiek (ale jaki odważny- ja go szczerze podziwiam- za bezpruderyjnośc, za zdecydowanie), kapitalna jednostka pływająca, pyszne lody, placki i kawa. I jeszcze to, że od dziś już wiem, iż powerrade nie jest szczególnie popularnym produktem, zwłaszcza w małych miejscowościach.
Nie chcę walic wyświechtanymi frazesami ale ten wypad był czadowy. Warto było Was gonic :-D
01-08-2009, 17:45
Oj żałujcie, że nie mogliście... Hehe świetna zabawa była...
Na początku to wszyscy sprinterzy takie tempo narzucili że mi było ciężko ich doścignąć ale z czasem już się zmęczyli i byli spokojni. Statystyki: Większość czasu zamykałem tyły i dlatego, że wolę z tyłu jeździć i dlatego, że szybko jechaliśmy i czasem się zostało z tyłu ;-) Dystans mój około 115km Średnia prędkość około 20,7km/h Jeden dyskretny prawie lot przez kierownicę ale zdążyłem się pozbierać w locie :mrgreen: i nie leżałem na ziemi :-P Trasa naprawdę rewelacyjna Jurek_S jakbyś mógł to napisz mniej więcej przez jakie miejscowości jechaliśmy i czy to się zgadzało z trasą podaną wyżej...
01-08-2009, 17:52
kola napisał(a):Jakże Wam zazdroszczę tego wyjazdu!!! Bawcie się dobrze, do zobaczenia po weekendzie!I jest czego zazdrościć. Marcin to świetnie ujął. Takie zwykłe źródła, a ile radości mogą dostarczyc :-P :mrgreen: . No cóż, obyczajówka :lol: nie przepuści wszystkich wydarzeń, komentarzy, więc żałujcie wszyscy, którzy z różnych powodów nie mogli być. Trzeba ten wyjazd (do źródeł Bystrzycy) wpisać na stałe w nasz kalendarz wyjazdowy. Było sporo fotografów więc ja się nie wysilałem. Już można zobaczyć część w mojej galerii. Polecam szczególnie Wieśka sposób na zanurzenie się w zimnych wodach źródlanych. Czekam z niecierpliwością na pozostałe foty. A to trasa z odtworzenia http://gpsies.com/map.do?fileId=gidokasozanlndsz
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
01-08-2009, 17:58
Fakt, wyjazd był czadowy :mrgreen: I dałam radę hurra, ja rodzynek jeden :mrgreen:
Fotki później udostępnię :-)
01-08-2009, 18:11
Niepotrzebnie w końcówce oderwałem się od Was bo jednak nie pojechałem w trasę, ale mam nadzieje że mało straciłem :-D
Wycieczka jak najbardziej czaaaadowa!, najbardziej podobało mi się jak Jurek mówił; "jedziemy powoli", a chwilę później patrzę na licznik - 32km/h :lol: , super trasa, czyściutka (przynajmniej na początku :mrgreen: ) woda źródlana, pływanie (nie tylko na tratwie :mrgreen: ) i żeby nie było za różowo - kapeć Piękne Dzięki i do nastepnego! Ps: Dzięki Ci, Marcinie, za błyskawiczną zmianę koła, prawie jak w F1 :-D
01-08-2009, 18:38
cały dzisiejszy dzień po prostu zajeFajny :!: :-) rekreacyjna wycieczka na której co chwile licznik pokazuje ponad 30 km/h to jest coś :!: dodatkowo mała wycieczka na tratwie w "lekko chłodnej" wodzie :-D ... ja chcę tak więcej
perceive na prawdę wielkie uznanie dla twojej kondycji! często sama dyktowałaś zacne tempo w ogóle dziś skład był wyścigowy, każdy choć przez chwilę chciał pokazać że jeszcze nie wymiękł :-D mój wynik na dziś to 128 km door to door, co po wczorajszym wyniku 106 (łącznie z MASĄ) wydaje mi się zdecydowanie wystarczający, sam się dziwie że mi sie to udało :-) Ale nie ma co piszę się na następne wypady
01-08-2009, 18:39
Nic dodać nic ująć. Wszystko wyszło jak zwykle. A przy okazji porządnie przetestowałem swoje nowe tylne koło, no i dało radę.
Mi wyszło z drzwi do drzwi 114 ze średnią bagatela 22.02 Moje foty tutaj Jeszcze raz dzięki dla wszystkich za fajny wyjazd i do następnego.
Pozdrawiam
ArtiArt |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|