Dziwny twór. Duży, ale wygląda jakby ktoś po prostu zalał na chama, bez przygotowania pola. Niektóre z nich wystawały z niego dość nieregularnie, a część była podmokła i tworzyły się na nich bajora. Do tego wystające gdzieniegdzie z wody drzewa. Swojego czasu parę razy nad nim przelatywałem.
Niestety chyba mi wcięło resztę zdjęć tego "bajora" z góry przy zmianach gratów w kompie.