Witam dzisiaj jadąc rano do ścieżki zaliczyłem efektowne OTB, poleciałem na lewy bok, zbity bark i nadgarstek. Nadgarstek boli przez cały dzień. Jakieś sprawdzone metody macie?
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
okłady gotowanych liści kapusty :-D . Nie pytaj jak to działa, zresztą nie miałam przyjemności sama sprawdzać, ale nawet lekarz sportowy mi mówił, że taki okład na stłuczenia jest dobry, a i znajomi twierdzą, że cuda ta papka potrafiła zrobić ;-)
Polecane przez sportowców na wszelakie stłuczenia kostno-chrzęstne :/ i podobne "poobijanie" maść BENGAY. Śmierdzi jak ........ daje rade ;-) ogólnie
Sam stosuje na kontuzje, nawet ostatnio - właśnie dłoń i okolice nadgarstka. Jest git.
Wcierać (wmasowywać) co 3-4 godziny, niczym nie przykrywać.
ps. koperek się połamałeś?? Łojjj bidaku kuruj się szybko :-D
a Ben-Gay nie stosuje się przypadkiem przed treningiem: aby rozluźnić mięśnie a po treningu by nie bolały?? Pat ma racje :-D okłady z liści kapusty pomagają, a maść z arniki to bardziej na jakieś krwiaki, itp.
A ups...
Kontuzyjny czas jakiś bo i więcej osób ostatnio sę chwaliło obrażeniami...
Panie Szymusiu, a ten nadgarstek to bardzo boli, że nic w ogóle nim robic czy po prostu nadwyrężony/obity?
Tam jest taka łamliwa kośc tzw. łudeczkowata- miałem nieprzyjemnosc. Może jednak małe prześwietlenie?