Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
20 maja 2012, II Rodzinny Rajd Rowerowy
#31
Będę na Litewskim ;-) o g. 11.30 (z kamizelką) i jak się uda to wyciągnę syna :->
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#32
Rzutem na taśmę dołączam na 11.30 do pomocy Wink
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#33
Ja już zjechałem bo obowiązki rodzinne wzywały, ale jestem zadowolony bo wspólnie, cało i szczęśliwie dowieźliśmy grupę na miejsce pikniku. Oczywiście duża w tym zasługa Policji, która sprawnie zabezpieczała kolejne skrzyżowania. Było trochę (nie za dużo) zamieszania przy rozjeździe grup, ale ostatecznie sprawnie wyruszyła i to całkiem spora grupa około zalewowa.
Jak liczył Piotrek jeszcze na Nadbystrzyckiej było 227 uczestników. Tak jak pisałem wczesniej Rowerowy Lublin występował tutaj jako współorganizator z zadaniami logistycznymi i wywiązalismy się z tego zadania jak sądzę bardzo dobrze. Za co składam wszystkim wspierającym podziekowania. :-D
Była też okazja do nawiązania nowych kontaktów i w indywidualnych rozmowach zareklamowania Stowarzyszenia. Zrobiłem mini sondę, ale chyba ;-) nie na reprezentatywnej grupie bo tylko wśród 22 osób. Pytanie brzmiało: Skąd dowiedziałeś(-aś) się o rajdzie. I takie całkiem miłe dla nas wyniki:
Rowerowy Lublin - 32%
Media - 32%
Szkoła - 14%
Przypadkowo - 14%
Ulotki - 5%
Znajomi - 5%
Tak naprawdę trudno oceniać bo była później duża rotacja - część osób wyjeżdżało, część dojeżdżało. Ale jednak widać, może na co dzień nie zauważaną rosnącą siłę oddziaływania naszego portalu w społeczności rowerowej. I trzeba to wykorzystać :-D
I kilka migawek z pikniku
https://picasaweb.google.com/1038665338 ... jdRodzinny
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#34
Dzięki za wyjazd Smile
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#35
Jak pisał Jurek, naliczyłem się 227 osób (plus minus 5) w tym: służby porządkowe na rowerach, dzieci w przyczepkach i wszyscy inni.

Widać że na takie imprezy jest duże zapotrzebowanie.

Kilka wesołych cytatów Big Grin

"Szkoda że nie mam ulotek bo tyle towarów jest" Jurek S
"Jedziemy na lody ja stawiam" jeden z stowarzyszonych kolegów
"Kurcze, a mi bloczki potrzebne do domu" pewien Pan, podczas pokazu karate

I kilka uwag (aby nie było)

Troszkę grupa na Narutowicza się rozjechała. Była przerwa koło 200m.
Na Nadbystrzyckiej 4 jeleni wlazło w grupę. Olali ostrzeżenia ustne.
Było trochę zamieszania podczas rozjazdu zalew/wycieczka z Jurkiem. Okazało się że prawie wszyscy chcą z nim jechać Big Grin

I podziękowania dla Policji za cierpliwość.

Link do zdjęć po cenzurze 8-)

https://picasaweb.google.com/piotrekgp. ... jdRodzinny
Odpowiedz
#36
piotrekgp, jakbym wiedział że mi walniesz taki portret na ostatnim zdjęciu to bym się ogolił chociaż :-D

A tak po za tym to byłem, pomogłem i poobserwowałem występy :-)
Impreza bardzo rodzinna z przeznaczeniem dla najmłodszych :-)
Odpowiedz
#37
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/57 ... ,id,t.html
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#38
Mogli sobie darować ostatnie ujęcie. Undecided Ale chyba szybko się pozbierali.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#39
Garstkę fotek wrzucę jutro, pojutrze.

Może się czepiam, ale glupią uwagę mam :-> . Mianowicie wydaje mi się, że skoro porządkowi mają wyróżniać się kamizelkami, to tylko oni powinni mieć je na grzbietach podczas takich przejazdów. Inaczej praktyka ubierania porządkowych w odblaskowe kubraki trochę traci sens. Pozostali o tyle nie muszą mieć tych kamizelek na sobie, że w trakcie takiego zabezpieczanego przejazdu raczej nie mają one wpływu na ich bezpieczeństwo bądź jego brak.
Odpowiedz
#40
Dokładnie tak. I nawet zwróciłem gościowi (chyba z WORD-u)uwagę, że zrobił krecią robotę rozdając kamizelki jeszcze na Placu Litewskim. Ale widać takie miał polecenie. Nie było to wczesniej uzgadniane. Będę o tym pamietał przy nastepnych wyjazdach.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości