Liczba postów: 58
Liczba wątków: 11
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Witam,
Zamierzam zmienić swoje KENDY MTB na jakieś semi slicki, jazda w "ostrym" terenie to tylko max 5% wykorzystania opon, więc chce coś na asfalt, ścieżki rowerowe i ew drogi leśne ...
co proponujecie ?
cena max. +/- 100 pln
pzdr
Co Nas nie zabije ...
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 11
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
Ja mam Kenda Flame i nie narzekam.
Liczba postów: 1036
Liczba wątków: 126
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
Radzix89, o matko miałem kiedyś te opony 'trenowałem na nich forme;P' bo ważyły 1.1kg jedna sztuka.
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
np. Schwalbe Land Cruiser, trochę ponad 100 za 2szt.
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
lub schwable city jet, całkiem odporne na przebicia w porównaniu do np author city które pod tym względem wypadały marnie typowe jednoroczne. schawble maja 4tysie i dalej włoski na bokach, ewentulanie mój kolega mocno sie upierał nad continetal travel contact lub bardziej szosowe conti sport contact
podpinam się pod temat, czy ktoś może jeszcze mógłby coś doradzić szybkiego na asfalt?
Liczba postów: 675
Liczba wątków: 49
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
ja mam miśki xc road 1.4 i bardzo je chwale...zwykły dętka pasuje...wcześniej sklep mi dobrał złe i strzelały strasznie....teraz używam tych samych co do mtb i śmiga