1/2toragościa
Unregistered
Kolejne podejście do pokonania szlaku w całości, wyjazd piątek rano pkp do Bielska, powrót w poniedziałek wieczorem, pociągiem z Rabki przez Kraków
[edit]zmiana terminu na długo wikendowy, wyjazd byłby w czwartek, powrót w poniedziałek, także spokojnie można przejechać cały szlak, oby tylko pogoda dopisała[/edit]
Liczba postów: 843
Liczba wątków: 105
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
1
1/2toragościa napisał(a):Kolejne podejście do pokonania szlaku w całości
140km w 72 godziny?
Noclegi po schroniskach?
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
1/2toragościa
Unregistered
no raczej 2,5 dnia
ale do rzeczy, żeby się wyrobić z czasem i na spanie w schroniskach to już w piątek trzeba dojechać do Leskowca czyli ok 40km po górach, tj 4h jazdy minimum
w sobotę do Kudłaczy
w niedzielę na Luboń z hardkorowym podejściem bo wjechać to się tam nie da a i wejść jest miejscami ciężko
w poniedziałek rano zjazd do Rabki i w pociąg żeby mieć kilka h zapasu, bo jest i popołudniowy z rabki do krk, ale na styk z pośpiesznym do lublina