14-07-2012, 18:01
Aga84 napisał(a):Moniko ja mogę popilnować rowerów ponieważ planuję przyjechać i trochę odprowadzić pielgrzymów ;-)Super Dzięki wielkie!
orientuj...
IV Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę
|
14-07-2012, 18:01
Aga84 napisał(a):Moniko ja mogę popilnować rowerów ponieważ planuję przyjechać i trochę odprowadzić pielgrzymów ;-)Super Dzięki wielkie!
orientuj...
16-07-2012, 12:20
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /120719618
Dlaczego Chełm może jechać 3 dni 400km i kolejne 3 dni 400km wracać a Lublin trzepie 320 km w 4 dni? To tak, jakby na pieszej robić codziennie po 15km BTW: Haha, ale "tępaki" w tych redakcjach ;D PS. Postaram się jutro podjechać przed 9 pod Katedrę, ale jakby mnie nie było to życzę wszystkim powodzenia i dużo bąbli na tyłku Pozdrower Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
16-07-2012, 12:47
KermitOZ napisał(a):Dlaczego Chełm może jechać 3 dni 400km i kolejne 3 dni 400km wracać a Lublin trzepie 320 km w 4 dni? 1) RL robi pielgrzymkę dla większej (105) grupy osób 2) Według Jurka wiek od 12 do 70 lat 3) Bez samochodu technicznego i z bagażami na rowerze 4) Malownicze trasy również polnymi drogami a'la Jurek :mrgreen: Ot i cała tajemnica :-D Liczę na duże grono odprowadzających :mrgreen:
Darek - Easy Rider
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE
16-07-2012, 14:37
Trochę tęsknię za takimi kameralnymi wyjazdami (10-15osób), ale jest to kwestia wyboru i zapotrzebowania. A zapotrzebowanie duże :-D .
Być może w przyszłym roku zrobimy dwie opcje: grupę standard i szybszą, które spotkałyby się w ostatnim dniu na wjeździe do Częstochowy. Mówiliśmy o tym przy poprzedniej pielgrzymce, ale nie wyszło.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
16-07-2012, 14:54
Według mnie 4 dni to max. dla trasy Lublin- Cz-wa, dłużej się nie da jechać rowerem na tej trasie. Osobiście też byłbym za 3 dniowym rozkładem.Jednak jeden dzień więcej-nie może zepsuć indywidualnych zapotrzebowań. Tłumaczę to sobie ,że lepiej jest zrozumieć sens pielgrzymowania, intencji i wewnętrznego zintegrowania się i wspólnych przemyśleń. Nie ważne jak długo i jak szybko sam potrafisz jechać na 2 kółkach- ważne jest , czy ktoś wytrzyma z tobą tą jazdę , czy szybką , czy też dłuższą. Najważniejsze jest by owoce pielgrzymki były widoczne i zabiły głupią modę na odwracanie się od NASZYCH KORZENI.
17-07-2012, 00:40
endriu piękne słowa :-D
17-07-2012, 14:50
I pojechali Ja ich podwiozłem do Radawczyka Drugie Dwa artykuły: http://www.kurierlubelski.pl/artykul/61 ... ,id,t.html, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /120719526
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
17-07-2012, 20:00
Ano pojechali, aż żal się było odłączać :-( czekam z niecierpliwością na relacje z trasy ;-)
17-07-2012, 20:08
Dzwonił do mnie Piotrek i dostałem informację, że dojechali do pierwszego przystanku
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
17-07-2012, 20:58
Jakub.P napisał(a):Dzwonił do mnie Piotrek i dostałem informację, że dojechali do pierwszego przystanku I... koniec przekazu :?: Zatarł się już ktoś na dzień dobry? jedzie jakiś artysta na jubilacie, tudzież wigrusie?, są w grupie osoby kompletnie nieprzygotowane na wyjazd?, obyło się bez spawania elementów napędowych? Jakieś kapcie, popękane szprychy, obręcze, pozrywane linki hamulca, przerzutek ? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|